PlusLiga: GKS Katowice bliżej dziewiątego miejsca
GKS Katowice pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 27:25, 21:25, 25:22) w pierwszym meczu rywalizacji o 9. miejsce w PlusLidze. Zawodnikiem spotkania wybrano Adriana Buchowskiego.
Mecz efektowną wystawą sposobem dolnym na środek rozpoczął Jan Firlej. Obie drużyny toczyły równą walkę z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Duży wpływ na grę GKS-u miał atakujący Jakub Jarosz, ale i po drugiej stronie nie brakowało odpowiedzi od Damiana Schulza, ale było to zaledwie kilka dobrych prób. Ostatecznie od stanu 18:17 to katowiczanie odskoczyli swoim rywalom na kilka punktów i nie odpuścili tej przewagi do końca seta. Pierwszą partię skutecznym atakiem przy stanie 25:20 zakończył Jarosz.
ZOBACZ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź w półfinale fazy play-off
Drugą partię w barwach Indykpolu rozpoczął na ataku Remigiusz Kapica, który zastąpił Schulza. Ten set rozpoczął się podobnie jak pierwszy, a gospodarze zaczęli odskakiwać w połowie partii. Niezłą dyspozycję pokazywał Adrian Buchowski, który pojawił się na boisku w zamian za Kamila Kwasowskiego. Przyjmujący zdobył trzy punkty z rzędu dla swojej drużyny, a GKS prowadził już 18:15. Olsztynianie zdołali jeszcze doskoczyć przy wyniku 22:22 po ataku Dawida Wocha, a o losie tego seta miała zadecydować gra na przewagi. Dopiero przy stanie 26:25 blokiem na Kapicy popisał się Jakub Szymański i katowiczanie mieli już dwa sety na swoim koncie.
ZOBACZ TAKŻE: Perugia staje do walki o Mateja Kazijskiego. Czy Bułgar dołączy do Leona?
Trzeci set lepiej rozpoczęli siatkarze GKS-u, a dzięki atakom Emanuela Kohuta i Jakuba Szymańskiego czas przy stanie 6:3 dla gospodarzy musiał wziąć trener Daniel Castellani. To poskutkowało punktem dla gości, ale radość była krótkotrwała, bowiem wciąż inicjatywa była po stronie katowiczan. Olsztynianie zdołali wyrównać rezultat i doprowadzić do stanu 17:17. Ostatecznie to końcówka należała do Indykpolu, a konkretnie Kapicy, który zdobył trzy ostatnie punkty w tym secie dając swojej drużynie nadzieję na korzystny wynik w tym spotkaniu.
Niesiony dobrą trzecią partią Indykpol dobrze rozpoczął czwartego seta budując sobie przewagę przy stanie 12:8. GKS długo nie potrafił znaleźć rozwiązania na lepszą grę swoich rywali, ale dokonał tego w samej końcówce między innymi dzięki atakom Jarosza i Szymańskiego. Olsztynianie próbowali bronić wyniku, ale GKS był wyraźnie lepszy i postawił "kropkę nad i" przy stanie 24:22 po błędzie przełożenia u Nikodema Wolańskiego. Zawodnikiem meczu wybrano Adriana Buchowskiego.
GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 27:25, 21:25, 25:22)
MVP: Adrian Buchowski (GKS Katowice)
GKS: Jan Firlej, Kamil Kwasowski, Jakub Jarosz, Emanuel Kohut, Miłosz Zniszczoł, Jakub Szymański oraz Dawid Ogórek (libero), Kamil Drzazga, Buchowski, Wiktor Musiał, Jakub Nowosielski.
Indykpol AZS: Przemysław Stępień, Robbert Andringa, Damian Schulz, Rojas Javier Octavio Concepcion, Dmytro Teriomienko, Wojciech Żaliński oraz Jędrzej Gruszczyński (libero), Nikodem Wolański, Remigiusz Kapica, Ruben Schott, Dawid Woch.
Przejdź na Polsatsport.pl