Holyfield do Tysona: 25 milionów to za mało?!
Gwarantowane 25 milionów dolarów okazało się za mało dla Mike'a Tysona by przyjąć trzecią walkę z Evanderem Holyfieldem oraz elitarny ranking P4P magazynu "Ring" ponownie bez pięściarzy wagi ciężkiej i z dwoma zawodnikami, którzy nie są mistrzami świata - to tematy najnowszego wydania "Z narożnika PG". Zapraszam.
25 000 000 od Evandera: za mało dla Tysona?!
Adwokat reprezentujący przedstawicieli Evandera Holyfielda, za pośrednictwem oświadczenia medialnego wyraził "frustrację", że team reprezentujący Mike Tysona odrzucił ich gwarantowaną ofertę 25 milionów dolarów za pojedynek z Holyfieldem planowany na 29 maja na stadionie Hard Rock w Miami. 'Obie strony były zaangażowane w poważne, trwające miesiącami negocjacje, a przedstawiciele Holyfielda byli przekonani, że ogłoszenie walki jest nieuniknione" - czytamy w oświadczeniu. "Niestety, żądania Mike'a Tysona w ostatnich dniach nie były możliwe do zrealizowania, choć wcześniej Tyson, w bezpośredniej rozmowie z Holyfieldem, zgodził się na zaproponowane mu warunki".
"Byliśmy przekonani, że kontrakt jest już pewny, kiedy niespodziewanie team reprezentujący Tysona zaczął odrzucać wszelkie propozycje. Negocjowaliśmy w dobrej wierze, ale wygląda na to, że tylko traciliśmy czas" - skomentował sprawę Kris Lawrence, manager dwukrotnego pogromcy Tysona.
Co ciekawe: "Żelazny" Mike już wcześniej, w mediach społecznościowych, dawał wyraz swojego niezadowolenia z działalności platformy "Triller", dzięki której miał jakoby zarobić ponad 10 milionów dolarów za walkę z Royem Jonesem Juniorem i która przygotowywała walkę z Holyfieldem. "Nigdy nie będę brał udziału w żadnej gali organizowanej przez Triller" - pisał Tyson na Instagramie, nie wyjaśniając skąd wzięła się przyczyna konfliktu.
Nowy ranking P4P "Ringu": bez ciężkich i dwóch w elicie bez pasa
Przed kilkoma dniami, jedna z najbardziej znaczących publikacji pięściarskich na świecie, magazyn “Ring” opublikował najnowszy ranking najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe (P4P). Po znakomitym występie i pokonaniu (choć kontrowersyjnym) Romana "Chocolatito" Gonzaleza, na siódmą pozycję wskoczył Meksykanin Juan Francisco Estrada, posiadacz pasów "Ringu" oraz WBC i WBA. Pełna lista najlepszych na świecie:
- Canelo Alvarez/ Meksyk (55-1, 37 KO), pasy Ringu, WBC i WBA, na liście “Ringu” przez 133 tygodnie
- Naoya Inoue/Japonia (20-0, 17 KO), pasy Ringu, IBF, WBA, na liście 189 tygodni
- Terence Crawford/USA (37-0, 28 KO), pas WBO, na liście 310 tygodni
- Ołeksandr Usyk/Ukraina (18-0,13 KO), na liście 147 tygodni
- Errol Spence Jr/USA (27-0, 21 KO), pasy IBF i WBC, na liście 186 tygodni
- Teofimo Lopez/USA (16-0, 12 KO), pasy “Ringu”, IBF, WBO i WBA
- Juan Francisco Estrada/Meksyk (42-3, 28 KO), pasy “Ringu”, WBA i WBC
- Wasyl Łomaczenko/Ukraina (14-2, 10 KO)m na liście “Ringu” 252 tygodnie
- Josh Taylor/Szkocja (17-0, 13 KO), pasy “Ringu” IBF i WBA
- Kazuto Ioka/Japonia (26-2, 15 KO), pas WBO na liście “Ringu” dwanaście tygodni.
Ciekawostka - na liście "Ringu": nie ma ani jednego pięściarza wagi ciężkiej oraz w elitarnej "dziesiątce" jest dwóch zawodników nie mających mistrzowskiego pasa. I obaj są z Ukrainy - Łomaczenko i Usyk.
Przejdź na Polsatsport.pl