PlusLiga: Rywalizację Verva - Trefl rozstrzygnie trzeci mecz!
Zaskakujące zakończenie meczu Verva Warszawa Orlen Paliwa – Trefl Gdańsk
Jan Król: Nie daliśmy się złamać. Pokazaliśmy naszą grę
Marcin Janusz: Graliśmy bardzo słabo
W drugim ćwierćfinałowym meczu play-off PlusLigi Verva Warszawa Orlen Paliwa wygrała z Treflem Gdańsk 3:2. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem gdańszczan 3:1, w tej sytuacji rywalizację obu ekip rozstrzygnie mecz numer trzy, który zostanie rozegrany w środę w Gdańsku.
Goście lepiej rozpoczęli to spotkanie (3:5), ale bardzo szybko inicjatywę przejęli siatkarze ze stolicy. Dobra gra blokiem i skuteczność w ataku pozwoliły Vervie zbudować wyraźną przewagę (14:9). Goście ruszyli do odrabiania strat i dopięli swego – po asie serwisowym Bartłomieja Lipińskiego na tablicy wyników pojawił się rezultat 16:16. Zacięta walka trwała do końca seta. Zwycięsko wyszli z niej gospodarze, którzy wygrali serię akcji od stanu 22:22. Skuteczny atak Igora Grobelnego i dwa bloki przyniosły decydujące punkty (25:22).
ZOBACZ TAKŻE: Poznaliśmy pierwszego półfinalistę PlusLigi
W drugiej odsłonie również przeważali gospodarze. Odskoczyli na trzy oczka po efektownym bloku Bartosza Kwolka na Mariuszu Wlazłym i długo utrzymywali tę przewagę. Siatkarze Trefla złapali punktowy kontakt po asie serwisowym Wlazłego (19:18), a w końcówce odrobili straty po autowym ataku rywali (22:22). W kolejnych akcjach Kwolek i Piotr Nowakowski wyprowadzili Vervę na piłkę setową (24:22), odgryzł się jeszcze Pablo Crer, ale uderzenie Nowakowskiego ze środka wyjaśniło sytuację (25:23).
Na początku trzeciej partii asem serwisowym rozpoczął Kwolek (2:0). Później jednak siatkarze Vervy zaczęli popełniać proste błędy (6:8, 8:11), co wykorzystali rywale. W środkowej części seta Trefl zbudował wyraźną przewagę (10:16, 14:19). Gdańszczanie poprawili grę w ofensywie, do skutecznego wcześniej Lipińskiego dołączyli Wlazły i Reichert. Po asie serwisowym niemieckiego przyjmującego było 15:21. Wlazły wywalczył piłkę setową, rywale obronili się w trzech akcjach, ale Lipiński ustalił wynik na 21:25.
Set numer cztery, po wyrównanym początku (8:8), również toczył się przy przewadze przyjezdnych (9:11, 11:14). Podopieczni trenera Andrei Anastasiego stracili werwę z dwóch pierwszych setów i nie byli w stanie znaleźć patentu na coraz pewniej grających gdańszczan. W środkowej części seta różnica była już znacząca (13:19), ale Verva zerwała się jeszcze do walki (20:23). Ataki Reicherta (20:24) i Crera (21:25) przyniosły jednak gościom decydujące punkty.
Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. Początek przyniósł odrodzenie Vervy, przy dobrej grze Grobelnego w obronie (5:1). Przy zmianie stron gospodarze mieli trzy oczka zaliczki (8:5), rywale szybko jednak odrobili straty (9:9). Później po ataku Wlazłego uzyskali prowadzenie (10:11). W końcówce emocje sięgnęły zenitu, a zwycięzcę wyłoniły dwie akcje od stanu 13:13. Blok Jana Króla i as serwisowy Michała Kozłowskiego, gdy piłka przewinęła się po taśmie na stronę Trefla (15:13) przesądziły o przedłużeniu tej rywalizacji.
Najwięcej punktów: Bartosz Kwolek (24), Jan Król (17), Igor Grobelny (15), Piotr Nowakowski (11) – Verva; Mariusz Wlazły (25), Bartłomiej Lipiński (23), Moritz Reichert (11) – Trefl. MVP: Damian Wojtaszek.
Trzeci mecz tej pary zostanie rozegrany w środę 31 marca w Gdańsku. Zwycięzca zmierzy się w półfinale z Jastrzębskim Węglem.
Verva Warszawa Orlen Paliwa – Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 25:23, 21:25, 21:25, 15:13)
Verva: Bartosz Kwolek, Piotr Nowakowski, Jan Król, Igor Grobelny, Andrzej Wrona, Angel Trinidad De Haro – Damian Wojtaszek (libero) oraz Michał Superlak, Artur Szalpuk, Michał Kozłowski. Trener: Andrea Anastasi.
Trefl: Moritz Reichert, Pablo Crer, Mariusz Wlazły, Bartłomiej Lipiński, Karol Urbanowicz, Marcin Janusz – Maciej Olenderek (libero) oraz Bartosz Pietruczuk, Bartłomiej Mordyl, Kewin Sasak, Łukasz Kozub. Trener: Michał Winiarski.
Pierwszy mecz: 1:3. Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1–1.
Przejdź na Polsatsport.pl