Robert Lewandowski nie zagra w hicie? "Nawet bez niego Bayern będzie miał potężną drużynę"
Mecz Polska - Andora wciąż odbija się czkawką Robertowi Lewandowskiemu. Kapitan Biało-Czerwonych doznał kontuzji kolana i opuścił zgrupowanie reprezentacji. Jego udział w hitowym starciu Bundesligi pozostaje zagrożony. W sobotę Bayern Monachium zagra na wyjeździe z RB Lipsk w ramach 27. kolejki ligi niemieckiej.
Lewandowski po starciu z rywalem z Andory doznał urazu kolana i musiał opuścić boisko w 63. minucie gry. Kontuzja - jak się później okazało - wykluczy go z meczu eliminacji MŚ 2022 Anglia - Polska. To jednak nie koniec problemów "RL9". Istnieje obawa, że najlepszy piłkarz świata nie wystąpi również w sobotnim hicie Bundesligi .
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne trzy przypadki koronawirusa w kadrze Polski! Zarażony również ozdrowieniec Krychowiak
Wstępna diagnoza, której poddał się w Polsce, wykazała, że będzie musiał pauzować do dziesięciu dni. "Lewego" czekają jednak kolejne badania w Monachium. Od ich wyników będzie uzależniony jego występ przeciwko RB Lipsk. Jak do urazu lidera Bawarczyków podchodzą najbliżsi rywale?
- Generalnie nikomu nie życzymy kontuzji. Skupiamy się na sobie. Nawet bez Lewandowskiego Bayern będzie miał potężną drużynę na boisku - przyznał dyrektor sportowy wicelidera niemieckich rozgrywek.
Po 26. kolejkach Bundesligi na czele tabeli są Bawarczycy. Ich przewaga nad piłkarzami Juliana Nagelsmanna wynosi cztery punkty.
Z kolei Lewandowski wciąż ma szansę, aby pobić legendarny rekord Gerda Muellera. "Der Bomber" w jednym sezonie ligowym zdobył 40 bramek. Jeśli Polak chce przekroczyć tę magiczną barierę, musi sześciokrotnie wpisać się na listę strzelców.