Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. "Ryzyko byłoby zbyt duże"
Na kanale "Łączy nas piłka" pojawiły się kulisy meczu Anglia - Polska. Starcie zakończyło się porażką "Biało-Czerwonych" 1:2. W spotkaniu nie mógł wystąpić Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski nabawił się urazu kolana w meczu z Andorą. W materiale napastnik Bayernu Monachium opowiedział o okolicznościach kontuzji.
- Tuż przed zejściem z boiska doszło do sytuacji w polu karnym. Wybiłem piłkę i przeciwnik spadł na moją prawą nogę. I trochę przygięło mi kolano - opisywał Lewandowski.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny gracz Juventusu zakażony koronawirusem
Kilka minut po całym zajściu "RL9" zszedł z boiska z bólem kolana. Następnego dnia pojawiła się informacja, że kapitana reprezentacji Polski zabraknie w spotkaniu z Anglią na Wembley.
- Niestety kontuzja przydarzyła się w najgorszym momencie. Pierwsze dni są najbardziej niebezpieczne, dlatego występ na Wembley był wykluczony. Kolano jest osłabione. Jeśli nie ma stabilizacji, to wtedy ryzyko jest ogromne - tłumaczył "Lewy".
Początkowo wydawało się, że absencja Lewandowskiego potrwa kilka dni. Z biegiem czasu okazało się, że przerwa od gry będzie dłuższa i może wynieść nawet miesiąc.
W spotkaniu z Andorą Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Obecnie ma na koncie 66 trafień w narodowych barwach.
Przejdź na Polsatsport.pl