Grzegorz Łomacz znokautowany przez Mateusza Bieńka! "Oby skończyło się na uderzeniu"

Siatkówka
Grzegorz Łomacz znokautowany przez Mateusza Bieńka! "Oby skończyło się na uderzeniu"
fot. Polsat Sport
Grzegorz Łomacz znokautowany przez Mateusza Bieńka! "Oby skończyło się na uderzeniu"

Obrazki, które regularnie ogląda się podczas walk MMA, zobaczyli kibice zgromadzeni przed TV podczas sobotniego meczu półfinałowego PlusLigi pomiędzy ZAKSĄ, a PGE Skrą. W zasadzie to zajście, które wydarzyło się między Grzegorzem Łomaczem i Mateuszem Bieńkiem, miało miejsce jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Starcie w półfinale PlusLigi zostało poprzedzone przez tradycyjną prezentację drużyn. Kiedy na parkiecie zaczęli pojawiać się siatkarze z Bełchatowa, doszło do kuriozalnej sytuacji. Mateusz Bieniek, który wszedł na boisko zaraz po Grzegorzu Łomaczu, zbijając "piątkę" ze swoim rozgrywającym przypadkowo zrobił mu krzywdę.
 
ZOBACZ TAKŻE: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów. Relacja i wynik na żywo
 
Łomacz został trafiony łokciem przez środkowego bloku i z wielkim grymasem bólu osunął się na parkiet. Na początku na twarzy Bieńka pojawił się uśmiech związany z przypadkowością sytuacji, ale po chwili zszedł mu z lica. Na szczęście Łomacz po krótkiej chwili zaczął podnosić się z parkietu i mógł rozpocząć mecz z ZAKSĄ.
 
Poruszeni wydarzeniem byli też komentatorzy Polsatu Sport Tomasz Swędrowski i Damian Dacewicz. - Oby się skończyło tylko na uderzeniu. Miejmy nadzieję, że nawet małego guza nie będzie. "Bieniu" chyba nie chciał tego zrobić specjalnie - powiedział popularny "Dacek".
 
 
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie