Roman Kołtoń w roli selekcjonera. "Ma trafne spostrzeżenia"
- Ja przed meczami często rozpisuję składy i staram się trafić. Nie zawsze to mi się udaję, ale prorokuję wszystkie rzeczy. Wiele rzeczy trudno rozczytać, jeśli chodzi o Paulo Sousę. Wracam do tego, że Sousa nie rozczytał polskich piłkarzy - przyznał Roman Kołtoń w świątecznym wydaniu Cafe Futbol.
W świątecznym wydaniu Cafe Futbol goście w studio porozmawiali o trzech meczach eliminacyjnych mistrzostw świata w wykonaniu reprezentacji Polski, która odpowiednio zremisowała z Węgrami, wygrała z Andorą oraz przegrała z Anglią.
Były kapitan Biało-Czerwonych Jacek Zieliński poprosił w trakcie programu Romana Kołtonia o analizę dotyczącą składu naszej reprezentacji, a konkretnie obsady środka pola.
- Chciałem zapytań Romka, co by zrobił, gdyby zdrowy był Klich i z którego zawodnika zrezygnowałby. Roman ma trafne spostrzeżenia, więc spodziewam się trafnej odpowiedzi - przyznał.
Zobacz także: Iwanow po meczach kadry Sousy: Czy leci z nami pilot?
Dziennikarz "Prawdy Futbolu", słynący ze szczegółowych analiz, szybko udzielił odpowiedzi.
- Jeśli chodzi o aktywność Paulo Sousy to jest ona bardzo duża. Ja przed meczami często rozpisuję składy i staram się trafić. Nie zawsze to mi się udaję, ale prorokuję wszystkie rzeczy. Wiele rzeczy trudno rozczytać, jeśli chodzi o Paulo Sousę. Wracam do tego, że Sousa nie rozczytał polskich piłkarzy. Co do Zielińskiego, który jest kluczową postacią w czołowym zespole Serie A, to moja cierpliwość do niego trochę się wyczerpała. W Budapeszcie miał jeszcze udział w akcjach bramkowych. Z Andorą był bezbarwny. Na Wembley byłem bezradny, jeśli chodzi o Zielińskiego. U Krychowiaka widzę wiele pozytywnych rzeczy, Moder podniósł się w drugiej połowie. W pierwszej połowie graliśmy w "trójce" w pomocy plus boczni obrońcy. Kim był Zieliński? Ja nie mam odpowiedzi. To ja wolę, żeby była konkurencja i żeby dotyczyła także Zielińskiego. Pytacie o alternatywę? To ja wam mówię - Szymański, Klich. Ten drugi jak jest zdrowy to jest nie do ruszenia. Pytanie kto obok niego w środku pola - przyznał Kołtoń.
Cała wypowiedź w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl