Tomasz Tomaszewski: Hurkacz jest świadomy swoich możliwości
- Kluczowym meczem był ten z Tsitsipasem: Grek miał jednego seta i jedno przełamanie, aby wyjść na prowadzenie 3:0. Hurkacz uratował się i od tamtej pory grał dobrze. Wydaje mi się, że to zwycięstwo uczyniło go mężczyzną: nawet na boisku stoi inaczej i wydaje mi się, że jest bardziej świadomy swoich możliwości - powiedział Tomasz Tomaszewski w wywiadzie dla włoskiego portalu Ubitennis. W niedzielny wieczór Hubert Hurkacz zagra w finale ATP w Miami z Jannikiem Sinnerem.
Dziennikarz Ubitennis: Pamiętasz pierwsze spotkanie z Hubertem Hurkaczem?
Tomasz Tomaszewski: Odkryłem go spacerując po klubie Legia Warszawa. Miał 15 lat i grał w deblu na korcie 3. Od razu zauważyłem, że miał fantastyczny serwis, z pięknym, harmonijnym gestem, który przypominał mi Samprasa. Spodobało mi się to od razu, mimo że przegrał w drugiej rundzie tego turnieju. To także bardzo osobiste wspomnienie. Grał w Tomaszewski Cup, który przyjął imię mojego ojca Bogdana, który zmarł w 2015 roku w wieku 94 lat. Rok wcześniej skomentował finał Wimbledonu. Mój ojciec był mistrzem juniorów w Polsce w 1939 roku, w następnym roku miał przenieść się do Francji, ale wtedy wybuchła wojna i stał się ważnym dziennikarzem i pisarzem w Polsce.
Hubert pochodzi ze sportowej rodziny?
Jego matka grała w tenisa z umiarkowanymi sukcesami, a jego wujek Tomasz Maliszewski grał w Pucharze Davisa dla Polski, podczas gdy jego ojciec grał w piłkę wodną, choć nie na wysokim poziomie. Jako dziecko Hurkacz nie był szczególnie uzdolniony do uprawiania sportu: grał w koszykówkę i zaczął grać w tenisa, ponieważ jego mama dawała lekcje ojcu. Jako junior nie odnosił wielkich sukcesów, jego rozwój był bardziej stopniowy niż Sinnera.
Czy Hurkacz dojrzał mentalnie na turnieju w Miami?
Miał niesamowity mecz z Rublowem, pokazując dużą różnorodność zagrań w porównaniu z Rosjaninem. Kluczowym meczem był ten z Tsitsipasem: Grek miał jednego seta i jedno przełamanie, aby wyjść na prowadzenie 3:0. Hurkacz uratował się i od tamtej pory grał dobrze. Wydaje mi się, że to zwycięstwo uczyniło go mężczyzną: nawet na boisku stoi inaczej i wydaje mi się, że jest bardziej świadomy swoich możliwości.
Zobacz także: Sinner - Hurkacz w finale. Mecz dwóch przyjaciół z boiska
Można porównać Hurkacza do Sinnera?
Widziałem wiele gier Huberta, w których wydawało się, że brakuje mu trochę głowy, więc myślę, że generalnie Sinner jest lepszy od niego z tego punktu widzenia, ale wierzę, że w tym turnieju zmienił się, w szczególności po meczu z Tsitsipasem. Myślę, że jego forhend jest lepszy niż Sinnera, potrafi też bardzo dobrze serwować, zwłaszcza w tym turnieju. Pomyśl tylko, że w bezpośredniej konfrontacji z Raonicem zdobył więcej asów niż Kanadyjczyk (14-12 przyp. red.). W tym turnieju jego bekhend też był bardzo dobry, ale forhend pozostaje silnym atutem. Podobnie jak Sinner, w wymianach wykonuje niezwykłe uderzenia i błędy, których nie powinien popełniać, jest wiele miejsca na poprawę . Wreszcie, porusza się bardzo dobrze jak na swój wzrost(1,96), nawet jeśli może nie tak jak Sinner, który jest w tym fantastyczny.
Kto jest faworytem tego pojedynku?
Myślę, że to znaczące, że żaden z nich nigdy nie przegrał w finale turnieju, to wiele mówi nam o ich wartości. Jako junior dotarł do półfinału Australian Open, a w zeszłym roku wygrał Masters 1000 w Bercy z Auger-Aliassime. Przypomnijmy, że on i Sinner grali razem w Dubaju kilka tygodni temu.
Hurkacz to najlepszy polski tenisista od czasów Wojciecha Fibaka?
Janowicz dobrze sobie radził, ale trwało to stosunkowo krótko. Zresztą mieliśmy głównie deblistów, jak Kubot i duet Fyrstenberg-Matkowski, więc tak, powiedziałbym, że Hubi to nasza najlepsza perspektywa od jego czasów.
A czy Hurkacz jest gwiazdą w Polsce?
Lewandowski i Świątek to dwaj najpopularniejsi sportowcy w Polsce, ale zwycięstwo Hurkacza byłoby świetnym momentem dla tenisa w Polsce. Przypomina mi się finał Radwańskiej na Wimbledonie w 2012 roku czy finał Janowicza z Murrayem oraz zwycięstwo Świątek. Wielu twierdzi, że Miami jest piątym Wielkim Szlemem, więc jest to naprawdę ważny mecz i myślę, że pomogłoby to tenisowi stać się znowu popularnym, trochę tak, jak dzieje się to we Włoszech.
Transmisja meczu Hurkacz - Sinner o godz. 19:00 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl