Liga Mistrzów: Zabójcza skuteczność Chelsea! Londyńczycy blisko półfinału
FC Porto - Chelsea FC 0:2. Skrót meczu
FC Porto - Chelsea 0:1. Gol Masona Mounta
FC Porto - Chelsea 0:2. Gol Bena Chilwella
Mason Mount opisał piękną bramkę przeciwko FC Porto
Marko Grujić: Wynik jest niesprawiedliwy
FC Porto miało w środowy wieczór z Ligą Mistrzów mnóstwo okazji, żeby trafić do siatki Chelsea. Portugalczycy byli jednak nieskuteczni w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym w przeciwieństwie do rywali z Londynu, którzy bezlitośnie wykorzystali każdy błąd Porto. Chelsea wygrała 2:0 po golach Masona Mounta i Bena Chilwella i jest blisko awansu do półfinału.
Choć to Porto było gospodarzem spotkania, odbywało się ono w Sewilli. Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan mierzyły się drużyny, które sprawiły niemałe niespodzianki w poprzednim etapie rozgrywek. Porto wyeliminowało faworyzowany Juventus, z kolei "The Blues" poradzili sobie z wciąż aktualnym liderem La Liga - Atletico Madryt.
ZOBACZ TAKŻE: Manchester City skromnie pokonał Borussię Dortmund
Londyńczycy mieli jednak świeżo w pamięci dotkliwą ligową porażkę z West Bromwich Albion i musieli szybko zapomnieć o ostatnim niepowodzeniu w Premier League. Porto próbowało jednak wykorzystać początkową niemoc Chelsea i po licznych stałych fragmentach gry mogło zaskoczyć Mendy'ego. Najbliżej szczęścia był Mateus Uribe, ale uderzył minimalnie niecelnie.
Kiedy wydawało się, że Portugalczycy udokumentują przewagę golem, Anglicy przeprowadzili zabójczą akcję. Mason Mount przyjął kierunkowo podanie od Jorginho i błyskawicznie uderzył prawą nogą w kierunku dalszego rogu. Marchesin był bez szans, a Chelsea prowadziła 1:0. Wcale nie musiała jednak dowieźć prowadzenia do przerwy, bo szanse mieli Jesus Corona i Pepe. Mendy utrzymał jednak czyste konto i The Blues byli o 45 minut od zwycięstwa.
Zaraz po przerwie Porto miało kolejną szansę, ale strzał Moussy Maregi znowu został obroniony przez bramkarza Chelsea. Próbował również Luis Diaz, ale jemu zabrakło z kolei precyzji. Do 80. minuty obydwie drużyny były w klinczu, który bardziej pasował londyńczykom. Wtedy jednak goście przeprowadzili długą, ale zakończoną golem akcję. Na jej początku w poprzeczkę trafił Christian Pulisic, ale na finiszu piłkę do siatki wpakował Ben Chilwell. Lewy obrońca wykorzystał błędy w obronie Porto i po minięciu Marchesina ustalił wynik na 0:2.
FC Porto - Chelsea FC 0:2 (0:1)
Bramki: Mount 32, Chilwell 85
FC Porto: Agustin Marchesin - Wilson Manafa (83. Francisco Conceicao), Chancel Mbemba, Pepe, Zaidu - Jesus Corona, Marko Grujić, Mathues Uribe, Otavio (83. Toni Martinez) - Moussa Marega (83. Fabio Vieira), Luis Diaz
Chelsea FC: Edouard Mendy - Cesar Azpilicueta, Andreas Christensen, Antonio Ruediger - Reece James (80. Thiago Silva), Jorginho, Mateo Kovacić (90+2. Emerson), Ben Chilwell - Mason Mount (80. N'Golo Kante), Kai Havertz (65. Olivier Giroud), Timo Werner (65. Christian Pulisić)
Przejdź na Polsatsport.pl