UFC: Mateusz Gamrot oszalał ze szczęścia. "Dziękuję hejterom"
Mateusz Gamrot (18-1, 6 KO, 4 SUB) pokonał Scotta Holtzmana (14-5, 5 KO, 2 SUB) podczas gali UFC Vegas 23. "Gamer" zapisał na koncie pierwszy nokaut i po prostu oszalał ze szczęścia.
Polski zawodnik był tak wzruszony, że z trudem składał zdania po angielsku.
- Czuję się wyjątkowo. To mój pierwszy nokaut w karierze. Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż trenowałem bardzo ciężko. Spędziłem trzy miesiące w American Top Team. Moja rodzina została w domu. Tęskniłem za nimi. Chcę powiedzieć wszystkim zawodnikom w mojej dywizji: nadchodzę! - zapowiedział bojowo "Gamer", dziękując Danielowi Cormierowi za rozmowę.
ZOBACZ TAKŻE: Skrót walki Gamrot - Holtzman (WIDEO)
Później przeszedł na język polski.
- Dziękuję wszystkim w Polsce za wsparcie, za wiadomości. Dziękuję wszystkim moim fanom, wiedziałem, że wierzyliście we mnie, dziękuję hejterom, bo też daliście mi motywację. Dziękuję mojej rodzinie, za chwilę do was wracam. To jest dopiero początek! - zakończył z okrzykiem.
Dla Gamrota była to druga walka w największej organizacji MMA na świecie i jednocześnie pierwsze zwycięstwo. W debiucie przegrał niejednogłośnie na punkty z Guramem Kutateladze.
Przejdź na Polsatsport.pl