PKO BP Ekstraklasa: Piast Gliwice pewnie ograł Górnika Zabrze
Piast Gliwice ograł 2:0 Górnika Zabrze w poniedziałkowym meczu PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Waldemara Fornalika na dobre włączyli się do walki o awans do europejskich pucharów.
Dla szkoleniowców obu zespołów – Waldemara Fornalika i Marcina Brosza – mecz był okazją do sprawienia sobie dodatkowego prezentu, z racji obchodzonych w niedzielę urodzin. Zadowolony mógł być po końcowym gwizdku tylko szkoleniowiec gliwiczan.
Śląskie drużyny – podrażnione ostatnimi porażkami - wyprowadzili na boisko hiszpańscy kapitanowie: Gerard Badia i Jesus Jimenez. Piast przegrał w środę półfinał Pucharu Polski z Arką Gdynia po rzutach karnych, zabrzanie u siebie ulegli Warcie Poznań 1:2 w ligowym starciu.
„To mecz o chwałę i zwycięstwo” – rekomendował przed pierwszym gwizdkiem stadiony spiker. Kilkanaście sekund później blisko „chwały” był zawodnik gości Ioannis Masouras, który z bliska lekko strzelił wprost w ręce gliwickiego bramkarza. Potem jeszcze Frantiska Placha próbował z ostrego kąta zaskoczyć Jimenez.
Gliwiczanie długo skupiali się na obronie, ale kiedy przeprowadzili pierwszą dobrą akcję – rozmontowali defensywę rywali, a Jakub Świerczok trafił pod poprzeczkę.
„Trenerze, to na urodziny” – krzyknął w stronę szkoleniowca Piasta.
GOOOOOL!!!
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) April 12, 2021
Ależ to zagrali! Szybka wymiana podań, a całość akcji świetnym strzałem pod poprzeczkę wykończył Jakub Świerczok!
---
⏱ 28' | #PIAGÓR 1-0 pic.twitter.com/mciHQ42j2U
Od tego momentu dużo aktywniejsi byli gospodarze, a Świerczok zmusił parę razy do interwencji Martina Chudego.
Trener Brosz zmienił w przerwie trzech zawodników, a jego zespół z wyraźną ochotą ruszył do ataku. Tyle, że gola zdobyli przeciwnicy. Zamykający akcję po podaniu Badii Świerczok z bliska trafił w słupek, a odbitą piłkę wpakował pechowo do własnej bramki Evangelou.
Zabrzanie próbowali odmienić losy spotkania, grali odważnie, otwarcie, jednak tylko po uderzeniu Bartosza Nowaka z rzutu wolnego musiał się postarać golkiper Piasta.
A w doliczonym czasie trzeciego gola dla gospodarzy mógł zdobyć z rzutu karnego rezerwowy napastnik Michał Żyro. Chudy wyczuł jednak jego intencje.
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 2:0 (1:0).
Bramki: Świerczok 28, Evangelou 52 (gol samobójczy)
Piast Gliwice: Frantisek Plach – Bartosz Rymaniak, Tomas Huk, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek – Gerard Badia (73. Kristopher Vida), Patryk Sokołowski (79. Tomasz Jodłowiec), Michał Chrapek (86. Sebastian Milewski), Patryk Lipski, Dominik Steczyk (86. Arkadiusz Pyrka) – Jakub Świerczok (79. Michał Żyro).
Górnik Zabrze: Martin Chudy – Dariusz Pawłowski (46. Piotr Krawczyk), Aleksander Paluszek, Stefanos Evangelou (73. Roman Prochazka) – Ioannis Masouras (79. Norbert Wojtuszek), Krzysztof Kubica, Alasana Manneh, Daniel Ściślak (46. Bartosz Nowak), Erik Janża – Alex Sobczyk (46. Richmond Boakye), Jesus Jimenez.
Żółte kartki - Górnik Zabrze: Stefanos Evagelou, Norbert Wojtuszek.
W 96. minucie napastnik Piasta Michał Żyro nie wykorzystał rzutu karnego, bramkarz Martin Chudy obronił.
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Mecz bez udziału publiczności.
Przejdź na Polsatsport.pl