Zdjęcie Zlatana Ibrahimovica w restauracji wywołało burzę we Włoszech
Zdjęcie Zlatana Ibrahimovica w restauracji w Mediolanie, gdzie obowiązują ograniczenia w związku z pandemią COVID-19, wywołało kontrowersje we włoskich mediach. Otoczenie szwedzkiego piłkarza zapewnia jednak, że było to "spotkanie robocze", a nie obiad.
Na fotografii, zamieszczonej na stronie Fanpage.it, napastnik AC Milan siedzi wraz z innymi osobami bez maseczki, przy stole, na którym stoją kieliszki do wina. Według strony, zdjęcie zostało zrobione w niedzielę w południe. Obecnie restauracje we Włoszech mogą sprzedawać posiłki tylko na wynos.
Właściciel lokalu w Mediolanie zapewnił jednak, że nikt nie jadł obiadu: - To była sprawa między przyjaciółmi, jesteśmy przyjaciółmi i od czasu do czasu widujemy się w moim domu albo u innych przyjaciół - powiedział właściciel restauracji, Tano Simonato, któremu oprócz Ibrahimovica towarzyszył były piłkarz m.in. AC Milan - Ignazio Abate.
ZOBACZ TAKŻE: Robert Lewandowski ma za sobą pierwszy trening biegowy po kontuzji
Zdjęcie wywołało burzę na portalach społecznościowych. Wobec zmasowanej krytyki głos zabrało otoczenie piłkarza, twierdząc, że było to "spotkanie robocze". - To było prywatne spotkanie z niewielką liczbą osób - powiedziała agencji AFP osoba zastrzegająca sobie anonimowość.
Sul web fa discutere una foto che ritrae Ignazio #Abate e Zlatan #Ibrahimovic (scelto nei mesi scorsi da Regione #Lombardia come testimonial nella campagna per la lotta al #COVID19) seduti al tavolo al ristorante, a #Milano. Avrebbero pranzato, ieri, in un locale di via Petrarca pic.twitter.com/JHzaThwz1E
— Discoradio (@discoradioIT) April 12, 2021
Ibrahimović, dotknięty przez COVID-19 we wrześniu ubiegłego roku, sam promował później przestrzeganie zasad dystansowania się i noszenia maseczek w wideo wyemitowanym przez region Lombardii. W sobotę Szwed został ukarany czerwoną kartką w wygranym przez AC Milan 3:1 wyjazdowym meczu ligowym z Parmą.