Łukasz Teodorczyk sądzi się z Anderlechtem! Chodzi o duże pieniądze
Łukasz Teodorczyk od niemal trzech lat nie jest już piłkarzem Anderlechtu, ale wciąż ma nieuregulowane kwestie finansowe z byłym klubem. Według byłego reprezentanta Polski Belgowie wciąż są mu winni zaległe pensje i premie, a swoich racji dochodzi teraz w sądzie.
O sprawie Teodorczyka poinformowały belgijskie media, które ujawniły, że Teodorczyk żąda od Anderlechtu kwoty około 600 tysięcy euro. Według Teodorczyka klub z przedmieść stolicy Belgii - Brukseli, jest mu winien zaległe pensje i premie. 29-latek powiadomił o fakcie sąd pracy w Brukseli i czeka na jego werdykt.
ZOBACZ TEŻ: Sensacyjne doniesienia! Wojciech Szczęsny na wylocie z Juventusu?
Prasa w Beneluksie informuje, że sąd ma niebawem podjąć decyzję w sprawie nieuregulowanych kwestii finansowych między Polakiem, a klubem. Jeśli werdykt będzie korzystny dla Teodorczyka, będzie to kolejny problem finansowy dla Anderlechtu.
Lukasz Teodorczyk en conflit avec Anderlecht: l’attaquant réclame 600.000 euros à son ancien club https://t.co/OoDUrf3Za7 pic.twitter.com/BCUbNHpLSO
— LesoirSports (@LesoirSports) April 16, 2021
29-latek obecnie jest piłkarzem innego belgijskiego klubu - Charleroi, do którego jest wypożyczony z Udinese. W obecnym sezonie Jupiler Pro League Polak ani razu nie trafił do siatki, a na murawie pojawia się zwykle jako zmiennik. Jedyna bramka Teodorczyka dla Charleroi to trafienie w Pucharze Belgii.
Przejdź na Polsatsport.pl