Robert Lewandowski wznowił treningi z piłką. Kiedy wróci do gry?
Robert Lewandowski, który wraca do pełni sił po kontuzji więzadeł w prawym kolanie, w piątek po raz pierwszy ćwiczył z piłką. W sobotnim meczu z ligowym Bayernu Monachium z VfL Wolfsburg na pewno jednak nie zagra.
Jak przekazał klub Polaka, Lewandowski w piątek przez 30 minut ćwiczył z piłką i po zajęciach nie czuł żadnego bólu. Odbył też trening biegowy.
Trener Hansi Flick na konferencji prasowej przekazał jednak, że nie bierze pod uwagę występu lidera klasyfikacji strzelców w sobotę w Wolfsburgu.
"Lewy nie jedzie z nami do Wolfsburga. Musimy poczekać na rozwój sytuacji do wtorku" - powiedział szkoleniowiec, nawiązując do terminu następnego spotkania w Bundeslidze - z Bayerem Leverkusen.
ZOBACZ TAKŻE: Joshua Kimmich chce podwyżki! Czuje się niedoceniany
Lewandowski, którego celem w tym sezonie było poprawienie rekordu Gerda Muellera z 1972 roku w liczbie zdobytych goli, czyli uzyskanie ich więcej niż 40, od trzech tygodni pauzuje z powodu kontuzji, jakiej nabawił się w meczu reprezentacji Polski z Andorą (3:0). Polak zatrzymał się na razie na 35 trafieniach.
Zurück am Ball! 💪@lewy_official #FCBayern pic.twitter.com/a3fCdqoa6P
— 🏆🏆🏆 FC Bayern 🏆🏆🏆 (@FCBayern) April 16, 2021
Kapitan biało-czerwonych opuścił dotychczas cztery spotkania swojego klubu - dwa ligowe i dwa w Lidze Mistrzów. Od początku tygodnia 32-letni Lewandowski wrócił do treningów biegowych, ale zdaniem magazynu "Kicker" sztab medyczny mistrza Niemiec nie podejmie żadnego ryzyka i wszystko wskazuje, że Polak wróci na boisko za tydzień, w meczu wyjazdowym z FSV Mainz.
To potwierdzałoby diagnozę lekarzy Bayernu, że jego przerwa w grze potrwa cztery tygodnie. Gdyby do powrotu doszło w Moguncji, Lewandowski miałby cztery mecze, by zmierzyć z magiczną barierą 40 goli w sezonie i rekordem słynnego "Bombera".
Przejdź na Polsatsport.pl