Florentino Perez: Klubom Superligi nic nie zagraża. Prawo nas chroni
- Real Madryt i inne kluby nie zostaną wyrzucone z tegorocznej Ligi Mistrzów. Zapewniam, że do tego nie dojdzie, bo prawo nas chroni. To niemożliwe – zapewnił szef Superligi Florentino Perez. Prezes Realu Madryt przekazał tę informację w specjalnym wywiadzie w programie „El Chiringuito”.
W poniedziałkowy wieczór Perez udzielił wywiadu w hiszpańskim programie telewizyjnym. Prezes Realu opowiedział o projekcie Superligi i przedstawił plany rozgrywek na nadchodzące lata. 74-letni działacz sportowy wyjaśnił powody powstania innowacyjnych rozgrywek.
- Będąc w piłce od 2000 roku, znam się na niej. Futbol musi iść do przodu jak my wszyscy. Musimy się dostosować do obecnych realiów. Nasz sport traci na zainteresowaniu, wpływy z praw telewizyjnych maleją. Trzeba coś z tym zrobić. Młodzież nie obchodzi już piłka jak kiedyś. Trzeba atrakcyjnych meczów, by odłożyła telefony i tablety – powiedział.
Perez przestał ufać UEFA. W rozmowie przyznał, że w federacji brakuje przejrzystości, dlatego postanowił ratować wielkie kluby przed finansowymi problemami.
ZOBACZ TAKŻE: Hiszpański rząd zareagował na pomysł powstania Superligi
- Wierzę w przejrzystość. Wiem, ile zarabia LeBron James, ponieważ jest to upublicznione. Nie wiem za to, ile zarabia prezydent UEFA. Obniżyliśmy pensje w Realu. Nie sądzę, żeby tak zrobiono w UEFA, czy LaLidze. Dlaczego? – dodał.
- UEFA pracowała nad innym formatem Ligi Mistrzów. To, co przedstawili w poniedziałek, nie zwiększy niezbędnych przychodów. Muszą być bardziej przejrzyści. Tylko tak uratujemy piłkę nożną – zapewnił.
- W Anglii, Włoszech i Hiszpanii straciliśmy ponad 5 mld euro. Real zanotował stratę 400 mln euro w zaledwie dwa lata. Albo uratujemy piłkę nożną, albo w 2024 roku wszyscy będziemy martwi – zagroził.
ZOBACZ TAKŻE: Prezydent UEFA potwierdza. Piłkarze z Superligi zostaną wykluczeni z Euro i mundialu
Kiedy zatem wystartuje Superliga? Szef rozgrywek chciałby, by puchar wystartował już w następnym sezonie. Oczywiście będzie to poprzedzone rozmowami z krajowymi federacjami.
- Naszym celem, jest osiągnięcie porozumienia z UEFA i rozpoczęcie rozgrywek w tym roku. Na początku, ktoś powiedział, że ten projekt będziemy tworzyć w oderwaniu od rozgrywek ligowych. To nonsens. Piłka na krajowym podwórku jest filarem wszystkie, więc będziemy z nimi współpracować – podkreślił.
Już pod koniec kwietnia UEFA rozpocznie półfinały Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Chociaż wiele mówi się o wykluczeniu z nich drużyn, które wezmą udział w SuperLidze, Perez uspokaja. Jego zdaniem nie ma podstaw prawnych, by wyrzucić kluby z bieżących rozgrywek.
- Klubu Superligi nie zostaną wyrzucone z tegorocznej Ligi Mistrzów. Na pewno do tego nie dojdzie, bo prawo nas chroni. Podobnie z piłką reprezentacyjną. Piłkarze nie mają powodów do obaw – zagwarantował.
- Nie zaprosiliśmy jeszcze PSG. Nie rozmawialiśmy też z niemieckimi klubami. Obecnie jest 12 zespołów chętnych, docelowo planujemy 15. Jeśli paryżanie i Bayern odmówią, Superliga nie zostanie odwołana – powiedział.
Przypomnijmy, że do grona klubów założycielskich Superligi należą AC Milan, Arsenal FC, Atletico Madryt, Chelsea FC, FC Barcelona, Inter Mediolan, Juventus, Liverpool FC, Manchester City, Manchester United, Real Madryt i Tottenham Hotspur.