Atletico Madryt i Inter Mediolan rezygnują z Superligi
Podążając drogą Manchesteru City, także pięciu pozostałych angielskich klubów - Chelsea, Manchesteru United, Liverpoolu, Arsenalu oraz Tottenhamu, Atletico Madryt i Inter Mediolan wycofali się z udziału w Superlidze. Hiszpański oraz włoski klub za pośrednictwem swoich oficjalnych storn internetowych poinformowali o swojej rezygnacji z nowego projektu.
W niedzielę ogłoszono, że 12 czołowych klubów zdecydowało się utworzyć zamknięte rozgrywki, a docelowo ma ich wziąć udział 20 drużyn. Szybko jednak okazało się, że to nie takie proste...
Po wycofaniu ekip z Anglii pojawiły się też informacje, że ich śladem mogą podążyć również Włosi - Inter Mediolan i AC Milan. W przypadku Interu już się to dokonało. Tak samo sprawa wygląda w przypadku Atletico Madryt. W tej chwili w projekcie pozostały już tylko Juventus Turyn, AC Milan oraz hiszpańscy giganci - Real Madryt i FC Barcelona.
Comunicado oficialhttps://t.co/mCSfbRXar4
— Atlético de Madrid (@Atleti) April 21, 2021
📢 | COMUNICATO
— Inter (@Inter) April 21, 2021
Comunicato ufficiale di FC Internazionale Milano 👉 https://t.co/F6wncPBoH7#FCIM
- Naszych planów nie da się już zrealizować - powiedział Agnelli. Prezydent mistrza Włoch jeszcze niedawno twierdził, że projekt - nawet bez angielskich klubów - zostanie zrealizowany. Teraz zmienił zdanie.
ZOBACZ TAKŻE: Jak Boniek został wiceprezydentem UEFA?
Superliga wydała wcześniej komunikat, w którym napisała m.in.: "Biorąc pod uwagę obecne okoliczności, rozważymy odpowiednie kroki mające na celu przekształcenie projektu. Celem jest zaoferowanie kibicom jak największych wrażeń przy jednoczesnym zwiększaniu wypłat solidarnościowych dla całej społeczności piłkarskiej - czytamy. Jednocześnie przedstawiciele nowego projektu futbolowego dodali w oświadczeniu, że ich „propozycja jest zgodna z europejskim prawem i regulacjami".
Protesty kibiców, groźba sankcji ze strony FIFA i UEFA, presja wielu środowisk, w tym polityków, sprawiły, że na projekcie już drugiego dnia zaczęły się pojawiać pierwsze rysy, a potem było ich coraz więcej.
Kontrowersje wokół Superligi sprawiają, że brytyjski rząd zaczął się ponoć poważnie rozważać zmiany w prawie dot. właścicieli klubów piłkarskich. Coraz więcej przemawia za wprowadzeniem modelu niemieckiego, zgodnie z którym większościowy pakiet udziałów musi należeć do rodzimego kapitału. To pozwoliłoby ukrócić obecną samowolę właścicieli arabskich, amerykańskich czy rosyjskich.
Przejdź na Polsatsport.pl