Skandal podczas turnieju ATP. Wściekła gwiazda zdyskwalifikowana
Do niemałego skandalu doszło podczas turnieju ATP w Barcelonie z udziałem znanego włoskiego tenisisty Fabio Fogniniego. Zawodnik z Italii w starciu z Bernabe Zapatą Mirallesem został zdyskwalifikowany za rzekome obrażanie sędziego liniowego.
Do całej sytuacji doszło w drugim secie. Pierwszą partię doświadczony 33-letni Fognini przegrał sensacyjnie 0:6. Kolejna odsłona była o wiele bardziej wyrównana. Przy stanie 4:4 zawodnikowi z Włoch puściły jednak nerwy, kiedy to arbiter liniowy wskazał jego błąd.
Zdaniem sędziego głównego Fognini przesadził z pretensjami do arbitra liniowego, rzekomo obrażając go. Ponieważ Włoch miał już jedno ostrzeżenie na koncie, mecz został przerwany, a sam zainteresowany musiał opuścić kort. To niewątpliwie rzadko spotykana sytuacja na turniejach rangi ATP.
Zobacz także: Droga Huberta Hurkacza na szczyt oczyma Filipa Kańczuły
Rzecz jasna sam zainteresowany nie zgadza się z decyzją sędziego. - Ciężko wytłumaczyć mi to, co wydarzyło się. Nikogo nie obraziłem. Możecie nazywać mnie złym człowiekiem, ale zostałem ukarany za nic - powiedział na łamach El Mundo Deportivo.
W mediach społecznościowych można zauważyć wściekłego Fogniniego, który po decyzji arbitra opuścił plac gry.
Przejdź na Polsatsport.plUps 😅#BCNOpenBS pic.twitter.com/HACaUMk0uU
— Barcelona Open Banc Sabadell (@bcnopenbs) April 21, 2021