TAURON Liga: Decyzja zapadła. Dawid Murek zostaje w #VolleyWrocław

Anastasi następcą Heynena?

Murek to legenda polskiej siatkówki, sportowiec z krwi i kości. Jest trzykrotnym Mistrzem Polski, na koncie ma 277 oficjalnych występów w reprezentacji kraju. W 2004 roku grał na igrzyskach olimpijskich w Atenach. Jeszcze dwa lata temu kibice mogli podziwiać jego umiejętności na ligowych parkietach w barwach AZS Częstochowa. Aktualnie na nowo tworzy historię i zdobywa pierwsze szlify jako trener. Jak pokazały ostatnie spotkania, radzi sobie coraz lepiej.

Sezon 2020/2021 dla Murka był przełomowy. Najpierw zasilił drużynę #VolleyWrocław jako drugi szkoleniowiec, ale po zmianach przejął stery zespołu. Oficjalnie zadebiutował w grudniu ubiegłego roku podczas Ogólnopolskiego Turnieju Piłki Siatkowej Kobiet w Częstochowie, który jego podopieczne wygrały. Od tego czasu wrocławskie siatkarki bardzo dobrze radziły sobie w TAURON Lidze. Ich znakiem rozpoznawczym stały się mecze pięciosetowe. Do tie-breaków #VolleyWrocław doprowadzał nawet w starciach z najlepszymi drużynami, które później zdobyły medale. Co więcej kilka razy były bliskie sprawienia niespodzianki.

W poniedziałek klub poinformował, że Murek pozostanie trenerem #VolleyWrocław w sezonie 2021/2022.

Na tę wiadomość czekali kibice wrocławskiej siatkówki i nie tylko. Za sterami @VolleyWroclaw pozostaje Dawid Murek, który w przyszłym sezonie będzie chciał z drużyną sięgać po jak najwyższe cele‼

Szczegóły👉https://t.co/vwAMnbCKWl#WroclawskiSport pic.twitter.com/AU8T6oVbmB

— Wrocławski Sport (@SportWroclaw) April 26, 2021

- Cieszę się bardzo, że będę mógł kontynuować swoją przygodę jako pierwszy trener #VolleyWrocław. Warto zauważyć, że Natalia, moja córka, stawiała w tym klubie pierwsze kroki w dorosłej siatkówce, a ja stawiam je jako pierwszy trener - powiedział Murek.

Szkoleniowca poproszono o ocenę pierwszych miesięcy jego pracy. 

- Wnioski po pierwszym półroczu nasuwają się takie, że był to ciężki sezon dla nas wszystkich. Z różnych powodów. Tym bardziej chciałbym podziękować drużynie, bo pokazała, że drzemie w niej duży potencjał, a to przełożyło się na granie, którego oczekiwaliśmy od samego początku. Osobiście jestem bardzo dumny z mojego zespołu, bo udowodnił, że potrafi walczyć z pełnym zaangażowaniem. To było widać pod koniec sezonu, kiedy zagraliśmy bardzo dużo spotkań pięciosetowych. Oczywiście duże podziękowania dla naszego sztabu, a także wszystkich, którzy tworzyli i byli częścią zielonej rodziny - podsumował były reprezentant Polski.

ZOBACZ TAKŻE: To był sezon Kamila Semeniuka

Skoro były wspomnienia, to nie mogło zabraknąć pytania o plany na przyszłość.

- Jeżeli chodzi o kolejny sezon, to już nie mogę się doczekać pierwszych treningów. Życzę sobie i wszystkim kochającym siatkówkę, żeby wróciła normalność i żebyśmy mogli spotkać się z naszymi kibicami w sali i razem przeżywać te emocje. Czekamy na nich w Hali Orbita - odpowiedział szkoleniowiec.

Prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A. podkreślił, że  umowę przedłużono, bo z pracy Murka w klubie zadowoleni są wszyscy.

- W połowie zeszłego sezonu musieliśmy się z mierzyć z sytuacją zmiany szkoleniowca. Postawiliśmy na Dawida Murka. Ta zmiana zdecydowanie pobudziła zespół do działania i walki na boisku. Stoczyliśmy wyrównane mecze z czołówką ligi. Postanowiliśmy zatem dać Dawidowi możliwość pracy z zespołem od początku. Bardzo liczymy na jego doświadczenie boiskowe i na to, że przełoży się to jeszcze bardziej na grę naszych siatkarek - powiedział Jacek Grabowski. 

Murek zachwycił kibiców swoją energią, zaangażowaniem oraz „tańcem” przy bocznej linii boiska. Można tylko żałować, że fani nie mogli zobaczyć tego na własne oczy. Wierzymy, że sezon 2021/2022 będzie przełomowy również, jeśli chodzi o walkę z pandemią. Mamy nadzieję i mocno liczymy na to, że drużyna będzie dopingowana przez kibiców w Hali Orbita - napisano w komunikacie klubu.