Giro d'Italia: Antybohater Tour de Pologne wraca do ścigania

Inne
Giro d'Italia: Antybohater Tour de Pologne wraca do ścigania
fot. PAP/EPA
Dylan Groenewegena wróci do ścigania podczas Giro d'Italia.

Holenderska ekipa Jumbo-Visma potwierdziła udział w Giro d'Italia Dylana Groenewegena, który chce wznowić starty po dziewięciomiesięcznym zawieszeniu za spowodowanie wypadku Fabio Jakobsena na Tour de Pologne w sierpniu ubiegłego roku.

Groenewegen miał pierwotnie wystąpić po długiej przerwie w wyścigu Dookoła Węgier, ale na skutek kłopotów zdrowotnych innego kolarza drużyny Chrisa Harpera, zastąpi go w składzie na włoską wieloetapówkę. Dyskwalifikacja holenderskiego sprintera, nałożona przez międzynarodową federację (UCI) kończy się 7 maja, a Giro d'Italia startuje z Turynu dzień później, 8 maja.

 

 

"Przygotowaliśmy dla niego program, który pozwoliłby mu wrócić do peletonu w miarę dyskretnie. Jednak ze względu na pandemię przełożony został Tour of Norway, nie ma też pewności, czy inne wyścigi, które dla niego planowaliśmy, pozostaną w kalendarzu. Dzięki włączeniu go do składu na Giro mamy większą pewność, że uda się zrealizować plan powrotu Dylana do ścigania po dziewięciu miesiącach bez wyścigów" - tłumaczy dyrektor sportowy grupy Merijn Zeeman.

 

Postępowanie Groenewegena, który zepchnął rodaka Fabio Jakobsena na płotki wyznaczające trasę przy prędkości blisko 80 km/godz podczas sprintu na mecie pierwszego etapu Tour de Pologne, spotkało się z powszechnym potępieniem, nie tylko w światku kolarskim. Ciężko poszkodowany Jakobsen dochodzi na szczęście do zdrowia i udało mu się nawet wystartować w niedawnym wyścigu Dookoła Turcji.

 

 

ZOBACZ TAKŻE: UCI ukarała Groenewegena za spowodowanie wypadku Jakobsena podczas Tour de Pologne

 

"Otrzymałem wiele ciepłych wiadomości po tym wszystkim, co się wydarzyło, ale biorę też pod uwagę pewne negatywne reakcje po moim powrocie. I tak może się zdarzyć" - skomentował swój powrót do peletonu Groenewegen.

 

 

"Rozmawiałem z Fabio, zanim wyjechał do Turcji i dobrze było zobaczyć, jak dobrze sobie tam radzi. Z niecierpliwością czekam teraz na ponowne ściganie się i cieszę się, że mogę to zrobić w pięknym wyścigu, takim jak Giro d’Italia" - dodał.

 

Groenewegen odniósł w karierze 53 zwycięstwa i był uważany za jednego z najszybszych i najlepszych zawodników wśród swoich sprinterskich rówieśników. Tragedia Jakobsena zmieniła charakter i karierę Groenewegena, który niedawno został ojcem. Rozpocznie Giro d’Italia z niewielkimi ambicjami, a jego zespół Jumbo-Visma ma nadzieję, że dostanie drugą szansę po spięciu z drużyną Jakobsena - Deceunick-QuickStep i anonimowych groźbach kierowanych do niego i jego rodziny.

 

"Dylan ciężko pracował na swój powrót, ale nie ma rytmu wyścigowego i po wszystkim, co się wydarzyło, będzie musiał znaleźć swoje miejsce w peletonie. To jest teraz priorytet. To wspaniale, że Fabio Jakobsen udanie powrócił w Turcji. Teraz, gdy Dylan odbył swoje zawieszenie, mamy nadzieję, że wkrótce to samo uda się i jemu. To jest teraz najważniejsza rzecz. Mam nadzieję, że wszyscy dadzą mu tę szansę"- powiedział Zeeman.

CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie