El. ME 2022 w piłce ręcznej: Niesamowity triumf reprezentacji Polski! Gol w ostatniej sekundzie!
Reprezentacja Polski wygrała ze Słowenią w Opolu 27:26 w eliminacjach ME 2022 w piłce ręcznej. Decydującą bramkę rzucił w ostatniej sekundzie meczu Michał Daszek! Ta wygrana sprawiła, że Polacy doskoczyli w tabeli grupy eliminacyjnej do prowadzących Słoweńców i Holendrów. Przed nimi ostatnie - decydujące starcie z Holandią.
Przed rozpoczęciem czwartkowego spotkania Polacy zajmowali trzecie miejsce z dorobkiem czterech punktów w grupie 5. Zdobyli je dwukrotnie pokonując Turcję (29:24, 35:24). Ponadto przegrali we Wrocławiu z Holandią 26:27, a także ulegli Słowenii na wyjeździe 29:32. Oprócz czwartkowego meczu zmierzą się jeszcze 2 maja, w Almere, z Holandią. Do turnieju finałowego zakwalifikują się po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy eliminacji plus cztery z trzecich pozycji z najlepszym bilansem.
ZOBACZ TAKŻE: El. MŚ piłkarek ręcznych: Polska wyeliminowana po porażce z Austrią
Biało-czerwoni w pierwszej połowie starcia ze Słoweńcami ani razu nie przegrywali. Przez pierwsze cztery minuty żadna z drużyn nie potrafiła trafić do siatki, aż wreszcie udało się to podopiecznym Patryka Rombla. Znowu znakomicie między słupkami spisywał się Adam Morawski, który pozwalał na utrzymanie minimalnej przewagi nad gośćmi. Słowenii tylko dwa razy udało się doprowadzić do remisu, ale nasi rywale nie pozwalali też na zbyt dalekie odskoczenie naszym szczypiornistom. Efektem było dwubramkowe prowadzenie do przerwy - 12:10.
Przewaga Polaków została błyskawicznie zaprzepaszczona już na początku drugiej połowy, który ułożył się wyjątkowo pechowo dla naszych piłkarzy ręcznych. Straciliśmy aż cztery gole z rzędu i nie potrafiliśmy nic zdziałać w ofensywie. Dopiero fantastyczna akcja Arkadiusza Moryty dała Polakom wiarę w sukces. Od wyniku 14:14 prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a żadna ekipa nie potrafiła wypracować nawet dwubramkowej przewagi. Dopiero w 48. minucie po ładnym rzucie Szymona Sićki prowadziliśmy 21:19.
POKONUJEMY SŁOWENIĘ! TAK GRA REPREZENTACJA POLSKI! pic.twitter.com/P0k18stQ7s
— Handball Polska (@handballpolska) April 29, 2021
Rozgrywający reprezentacji Polski był liderem ekipy gospodarzy w końcówce spotkania w Opolu. Rzucał w tak kluczowych momentach, jak remis 24:24, przy grze w osłabieniu w 56. minucie. Chwilę później świetnie interweniował Morawski, co jeszcze bardziej mogło nakręcić podopiecznych Patryka Rombla. W 59. minucie, po kilku minutach bez gola po obu stronach, Polacy wreszcie się przełamali i prowadzili 26:24. Niestety na 9 sekund przed końcem było już 26:26 i nasi szczypiorniści musieli zagrać szybką akcję ze środka. W niej piłka powędrowała do Michała Daszka, który w niesamowitych okolicznościach przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Polski!
Polska - Słowenia 27:26 (12:10)
Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki – Arkadiusz Moryto 7, Szymon Sićko 5, Michał Olejniczak 4, Michał Daszek 3, Maciej Gębala 3, Arkadiusz Ossowski 2, Piotr Chrapkowski 1, Jan Czuwara 1, Tomasz Gębala 1, Kacper Adamski, Dawid Dawydzik, Dawid Fedeńczak, Rafał Przybylski, Patryk Walczak.
Słowenia: Uhr Kastelic, Urban Lesjak - Domen Novak 5, Kristjan Horzen 4, Borut Mackovsek 4, Jure Dolenec 3, Miha Zarabec 3, Blaz Janc 2, Tilen Kodrin 2, Domen Makuc 2, Matic Suholeznik 1, Matic Groselj, Jaka Malus, Tadej Mazej, Gregor Ocvirk, Vid Poteko .
Kary: Polska 8 minut, Słowenia 4.
Sędziowali: Michal Badura i Jaroslav Ondogrecula (Słowacja).
WYNIKI I TABELE ELIMINACJI ME 2022 w PIŁCE RĘCZNEJ
Przejdź na Polsatsport.pl