Niesamowity zjazd Bargiela z sześciotysięcznika w Himalajach (WIDEO)

Bargiel na wyprawę wyruszył w połowie kwietnia. Jak wówczas mówił, w ciągu czterech tygodni zamierza zdobyć dwa szczyty w pakistanie - Laila Peak (6096 m) i Yawash Sar II (6178 metrów). W piątek został pierwszym człowiekiem, który wszedł na drugi z wymienionych wierzchołków. I od razu zjechał z niego na nartach.

- W piątek 30 kwietnia o godzinie 11:00 czasu lokalnego udało się zdobyć szczyt Yawash Sar II, którego nie zdobył nikt wcześniej, oraz zjechać z niego na nartach. Sam zjazd zajął około dwóch godzin. U góry było dużo oblodzenia i niezbędne były liny. Jędrek Baranowski, który także brał udział w ataku szczytowym, czekał na mnie w połowie drogi na szczyt. Po ataku szczytowym, zjechaliśmy razem do podnóża góry - napisał na Facebooku Andrzej Bargiel.

ZOBACZ TAKŻE: Bargiel jako pierwszy na świecie zjechał na nartach z K2

- Sam atak szczytowy rozpoczęliśmy z Jędrkiem wcześnie rano, co było ważne, by odpowiednio wcześnie zacząć zjeżdżać. Operujące później słońce mogłoby spowodować zagrożenie lawinowe. Ściana była bardzo wymagająca zwłaszcza w kopule szczytowej, ale zjazd był przyjemny. To była super przygoda, choć nie do końca udało się zrealizować wspólnego celu, ponieważ nie zdobyliśmy szczytu razem z Jędrkiem. Tymczasem zmierzamy w stronę góry Laila Peak - dodał.

W poniedziałek Bargiel opublikował w mediach społecznościowych filmik, na którym widać jego wspinaczkę na Yawash Sar II oraz fragmenty zjazdu z tej góry. Poziom nachylenia ściany, po której zjeżdżał słynny skialpinista, robi duże wrażenie.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Bargiel zjechał na nartach z ośmiotysięcznika Sziszapangma, dwa lata później dokonał zjazdu z Bread Peak, a trzy lata temu jako pierwszy człowiek w historii zjechał na nartach z K2, nie zdejmując nart na całej trasie z wierzchołka aż do bazy.

Jego następny cel Laila Peak (6 200 m n.p.m.) to góra, która ma charakterystyczny spiczasty kształt. Pierwsze wejście miało miejsce w 1987 roku. Z kolei jako pierwsi zimą na wierzchołek weszli Bask Alex Txikon wraz z José Manuelem Fernándezem.