Dramatyczne doniesienia z Manchesteru! Zamieszki zakończone koszmarem
Miała być "Bitwa o Anglię" na boisku pomiędzy drużynami Manchesteru United oraz Liverpoolu, a była bitwa... o sam Manchester United. Niestety, bitwa w dosłownym znaczeniu tego słowa. Kibice "Czerwonych Diabłów" protestowali wobec właścicieli klubu. Nie brakowało chuliganów, którzy zranili dwóch funkcjonariuszy policji.
Kibice Manchesteru United protestowali przed Old Trafford w dniu meczu swojej drużyny w Premier League przeciwko Liverpoolowi. Ten mecz miał być wielkim piłkarskim świętem, a skończyło się na gigantycznym skandalu. O ile fani mieli prawo do wygłaszania swojego sprzeciwu wobec działań klubu, a konkretnie wobec jego właścicieli rodzinie Glazerów, o tyle spora grupa fanów wtargnęła na boisko Old Trafford, zakłócając porządek.
Niestety, nie skończyło się na samych protestach, bowiem dwóch policjantów zostało rannych - jeden z nich bardzo poważnie, ponieważ został zaatakowany butelką i doznał ciętej rany na twarzy. Sytuacja była bardzo niebezpieczna i funkcjonariusz musiał błyskawicznie zostać przetransportowany do szpitala. Niewykluczone, że w najbliższym czasie będziemy dowiadywać się o kolejnych osobach poszkodowanych, a także zatrzymanych, którzy weszli na murawę.
Zobacz także: Manchester United - Liverpool: Mecz przełożony z powodu protestów kibiców
- Zdecydowana większość fanów protestowała pokojowo, ale nie ma jednak tolerancji wobec tych, którzy zaatakowali policjantów. Trzeba walczyć z takim zachowaniem - powiedział burmistrz Manchesteru Andy Burnham.
Z relacji telewizyjnych dało się zauważyć, że kibice przywłaszczyli sobie chorągiewki oraz piłki, były odpalane również race. Fani zebrali się także pod hotelem, gdzie stacjonują piłkarze przed każdym spotkaniem.
Protesty były spowodowane niezadowoleniem z działań rodziny Glazerów, która rządzi klubem. Gwoździem do trumny była decyzja o przystąpieniu Manchesteru United do SuperLigi. "Czerwone Diabły" szybo wycofały się z niej, ale to przelało czarę goryczy w kontekście frustracji fanów.
Przejdź na Polsatsport.pl