WTA w Madrycie. "Mecz Igi Świątek z Ashleigh Barty ważny, ale nie najważniejszy"
- To będzie ważny mecz dla Igi, ale nie najważniejszy – powiedziała była tenisistka Klaudia Jans-Ignacik przed poniedziałkowym meczem Igi Świątek z liderką światowego rankingu Australijką Ashleigh Barty w 1/8 finału turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie.
Spotkanie pomiędzy triumfatorkami dwóch ostatnich turniejów French Open będzie hitem poniedziałkowej serii w Mutua Madrid Open. Będzie to pierwszy pojedynek tych dwóch tenisistek.
- To będzie ważny mecz dla Igi, ale nie najważniejszy z tenisowych egzaminów. Najważniejszy, jak na razie, ma już za sobą, to był ubiegłoroczny finał w Paryżu. Teraz po prostu będzie to kolejny mecz. Stawką nie jest tytuł, tylko awans do kolejnej rundy – zauważyła finalistka French Open 2012 w grze mieszanej.
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy odbędzie się mecz Iga Świątek - Ashleigh Barty?
Zdaniem Jans-Ignacik, na papierze faworytką pojedynku jest Australijka. - Z racji rankingu, dotychczasowych sukcesów, doświadczenia czy liczby tego rodzaju meczów rozegranych w karierze faworytką jest Barty. Jednak Iga bardzo dobrze prezentuje się w Madrycie i tak naprawdę o wszystkim może zdecydować dyspozycja dnia i przebieg wydarzeń na korcie – uważa była tenisistka, a obecnie ekspertka Canal Plus.
Twierdzi przy tym, że to dla Polki bardzo dobry czas i miejsce na tego rodzaju spotkanie. - Przed Igą za miesiąc najważniejszy turniej w Paryżu, gdzie będzie bronić tytułu. Teraz spotkanie na swej drodze Barty, może dać jej same korzyści. Zmierzy się z najlepszą rakietą świata i może z tego wyciągnąć wiele doświadczeń. Powinna się cieszyć tą możliwością – uważa Jans-Ignacik.
Australijka ma na koncie 13 kolejnych zwycięstw na kortach ziemnych. Po French Open 2019 nie grała na tej nawierzchni, a przed tygodniem triumfowała w Porche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie. Polka na ziemi także nie grała od zdobycia jesienią ubiegłego roku tytułu w Paryżu i po dwóch wygranych w Madrycie ma na koncie dziewięć kolejnych zwycięstw na mączce.
- To tak naprawdę tylko liczby ekscytujące dziennikarzy. Barty ma dość luźne podejście do takich statystyk. Dla niej najistotniejsze jest, by jak najlepiej pokazać się na korcie i wygrać mecz – zaznaczyła Jans-Ignacik.
Była tenisistka nie chce oceniać, która z ostatnich triumfatorek French Open prezentuje lepszą formę w Madrycie. - Obie miały dotychczas zupełnie inne rywalki. Obie zaprezentowały się bardzo dobrze. Nie ośmielę się wskazać, która lepiej – zakończyła.
Poniedziałkowy mecz Świątek z Barty w Madrycie rozpocznie się ok. godz. 19.