Z kopalni na salę treningową. Życie Roberta Talarka to kuźnia charakteru (WIDEO)
W jednej z walk Polsat Boxing Night zobaczymy w ringu doświadczonego Roberta Talarka (24-13-3, 16 KO), który zmierzy się z Łukaszem Staniochem (5-0, 1 KO). Na co dzień Talarek pracuje w kopalni, a pracę górnika łączy z treningami. 37-letniego pięściarza przed galą Polsat Boxing Night odwiedził reporter Polsatu Sport Artur Łukaszewski.
O jego walce mówił cały świat. Podczas pięciu rund jego walki z Patrykiem Szymańskim z 2019 roku widzieliśmy 10 nokdaunów. Teraz najlepszy górnik wśród pięściarzy i pięściarz wśród górników Robert Talarek wraca na Polsat Boxing Night.
ZOBACZ TAKŻE: Twardziel i postrach ringów. Michał Cieślak zaprzecza stereotypom
Jego życie to kuźnia charakteru. Na co dzień Talarek pracuje jako górnik w kopalni.
- Codziennie wstaję rano o godzinie 5:30. Łączenie pracy z treningami jest mega trudne, bo po 7,5-godzinnej pracy w trudnych warunkach odczuwa się zmęczenie. Trzeba się do tego przyzwyczaić i traktować to jako rutynę - ocenia Talarek.
14 maja, przed walka wieczoru Polsat Boxing Night, Talarek wyjdzie do ringu z utalentowanym Łukaszem Staniochem (5-0, 1 KO).
- Stanioch to oczywiście mocny zawodnik. Walka jest zakontraktowana na 10 rund. Myślę, że postawi dobre warunki - spodziewa się Talarek.
Przejdź na Polsatsport.pl