Giro d'Italia: Drugi etap dla Tima Merliera
Belg Tim Merlier (Alpecin-Fenix) wygrał 2. etap kolarskiego wyścigu Giro d'Italia - 179 km z miejscowości Stupinigi do Novary. W sprincie przed metą zostawił za plecami Włochów Giacomo Nizzolo (Qhubeka Assos) i Elię Vivianiego (Cofidis). W czołówce nie było Polaków.
Na czwartym miejscu uplasował się Holender Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma), który w oficjalnym wyścigu wziął udział po raz pierwszy po dziewięciomiesięcznej dyskwalifikacji za spowodowanie upadku rodaka Fabio Jakobsena na Tour de Pologne w sierpniu ubiegłego roku. Zepchnięty na barierki przed metą Jakobsen doznał ciężkich obrażeń i trafił do szpitala, gdzie był przez pewien czas utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Obecnie dochodzi do zdrowia, mógł nawet wystartować niedawno w wyścigu Dookoła Turcji.
ZOBACZ TAKŻE: Matteo Spreafico zdyskwalifikowany na trzy lata za doping
Chwilę grozy przeżył w niedzielę Fernando Gaviria (UAE Team Emirates), który chciał włączyć się w walkę z innymi sprinterami, ale został przyblokowany i zepchnięty na barierki przez jednego z pomocników. Kolumbijczyk uniknął upadku, ale zajął dopiero 24. miejsce.
Najlepszy z Polaków Łukasz Wiśniowski (Qhubeka Assos) uplasował się na 41. pozycji w peletonie. Z kolei w klasyfikacji generalnej najwyżej z biało-czerwonych jest 15. Maciej Bodnar (Bora-hansgrohe).
Prowadzenie w wyścigu utrzymał zwycięzca sobotniej jazdy indywidualnej na czas - reprezentant gospodarzy Filippo Ganna (Ineos Grenadiers). Na kolejnych lokatach są dwaj kolarze teamu Jumbo-Visma - Włoch Edoardo Affini (13 s straty) oraz Norweg Tobias Foss (16 s).
W poniedziałek peleton pokona 190 km z Bielli do Canale.