Kostyra przed Polsat Boxing Night: "Zabójca z twarzą zabójcy" ubije kolejną ofiarę?
Cieszę się, że wraca Polsat Boxing Night. Jubileuszowa 10 edycja. Komentowałem 9 poprzednich i mam porównanie. Jak na czasy pandemii i rozdrobnienia polskiego rynku bokserskiego obsada bardzo ciekawa: dwóch ex pretendentów do mistrzostwa świata (Michał Cieślak i Nikodem Jeżewski), bliski walki o mistrzostwo świata Jurij Kaszyński (4 w rankingu WBA i IBF w wadze junior ciężkiej), była mistrzyni Europy i świata Ewa Piątkowska, Robert Talarek i Łukasz Stanioch, którzy gwarantują ringową wojnę…
Żadnych przebierańców ściąganych z postoju Taxi. W głównej walce wieczoru „Zabójca z twarzą zabójcy” (jak nazwał Michała Cieślaka „Mistrzunio” Rafał Jackiewicz). Nie ulega wątpliwości, że to najpoważniejszy polski kandydat do zdobycia mistrzostwa świata. Bilans ma Cieślak 20-1, identyczny jak jego rywal Jurij Kaszinski, Rosjanin chyba polskiego pochodzenia (nazwisko ma typowo polskie, szczególnie popularne w Wielkopolsce, tylko u nas byłby Kaszyńskim). Ma jednak więcej wygranych przez KO (18, przy 14 Cieślaka). Gdy dwóch takich się spotka, ringowe na pewno grzmoty słychać będzie w całej Polsce.
Stawką walki są prawa pretendenta do mistrzostwa świata cruiser (limit 90.7 kg) federacji IBF. Jej czempionem jest Mairis Briedis, brutal najwyższej klasy (o czym przekonał się Krzysztof Głowacki). Cieślak jest 3 w rankingu WBC, 10 WBO i 11 IBF. Jeśli wygra, szeroko otworzy się przed nim droga do walki o pas czempiona.
ZOBACZ TAKŻE: Najbardziej spektakularne nokauty gal Polsat Boxing Night
Z zainteresowaniem obejrzałem reportaż o Cieślaku i jego rodzinie przygotowany przez Artura Łukaszewskiego, wyemitowany na portalu Polsatu Sport. Wyłania się z niego zupełnie inny obraz „Zabójcy z twarzą zabójcy”. Jego siostra Magda opowiada jak „był dla mnie jak ojciec, bo straciłam tatę mając 10 lat, opiekował się mną”. Mama Jolanta i brat Paweł podkreślają, że „był grzecznym i spokojnym dzieckiem”. Trener Adam Jabłoński wspomina, że gdy zaczął u niego trenować nie ważył nawet 40 kg. Żaby nie było za słodko trzeba wspomnieć, że w młodości miał też różne zakręty, sportowe (uznana za nieodbytą walka z Nikodemem Jeżewskim) i poza sportowe gdy obracał się w nieciekawym towarzystwie.
Teraz z tego „grzecznego i spokojnego dzieciaka” wyrósł chłop chłop na schwał, który wie czego chce. Ewa Piątkowska jest zachwycona jego postawą: „Lubię jego agresję, to że jak wyjdzie do ringu to da z siebie wszystko i nie podda się przy jakichkolwiek problemach” - mówiła w ostatnim „Koloseum”.
Niedawno Michał Cieślak został ojcem. „A ojcowie mocniej biją” - cytuje popularny pogląd jego mama. Miejmy nadzieję, że przekona się o tym Jurij Kaszinski.
Przejdź na Polsatsport.pl