Magazyn Energa Basket Ligi: Podsumowanie sezonu 2020/2021
Wtorkowy Magazyn Energa Basket Ligi będzie okazją do podsumowania finału mistrzostw Polski w sezonie 2020/2021. Sezonie wyjątkowym, więc wyjątkowe były też mecze, w których ważyły się losy złotego medalu. Ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanęli koszykarze Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski, którzy zdetronizowali Enea Zastal BC Zielona Góra.
Finaliści tegorocznych mistrzostw Polski wygrali półfinałową rywalizację najszybciej, jak tylko można było to zrobić, pokonując rywali po 3:0. Ostrowianie byli lepsi od Legii Warszawa, a zielonogórzanie od późniejszego brązowego medalisty - Śląska Wrocław. Nie oznaczało to, że koszykarze Stali i Zastalu mieli czas na odpoczynek przed decydującymi starciami. Po półfinałach EBL ci pierwsi polecieli do Tel Awiwu na turnieju Final Four Pucharu Europy FIBA, w którym ostatecznie zajęli drugie miejsce. Drużyna z Zielonej Góry odrabiała zaległości w lidze VTB, podróżując do dalekiej Astany w Kazachstanie. Do kraju obie drużyny wróciły więc zmęczone, ale też "ograne" w Europie i pełne zapału do walki o złoto.
ZOBACZ TAKŻE: Polski koszykarz najlepszym strzelcem ligi niemieckiej
Finał EBL zaczął się zgodnie z prognozami większości ekspertów, którzy faworyta widzieli w drużynie trenera Żana Tabaka. Zielonogórzanie wygrali pierwszy mecz 89:75. Nikt oczywiście nie odbierał szans Stali, ale mówiąc o jej ewentualnym sukcesie, fachowcy rozpatrywali go w kategoriach niespodzianki. Tymczasem trener Ivan Milicic i jego koszykarze najwyraźniej postanowili tą niespodziankę sprawić.
W drugim meczu ostrowianie pokonali Enea Zastal BC 87:71, w trzecim 90:81, a w czwartym 95:80. Mecz numer pięć mógł więc zakończyć finałową rywalizację, ale przegrywający 1:3 obrońcy tytułu nie dali za wygraną. Po niesamowitym spotkaniu, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki, cieszyli się z wygranej 105:101. To właśnie tego dnia błyszczał bohater Zastalu, wciąż "uciekający" przed emeryturą kapitan drużyny Łukasz Koszarek.
- Po ostatniej porażce było nam na pewno wstyd. Chcieliśmy zagrać dla kibiców z Zielonej Góry, dla siebie samych i dla naszych rodzin. Po prostu chcieliśmy powalczyć, walczyliśmy do końca i udało się wygrać - powiedział wtedy rozgrywający.
W kolejnym, jak się później okazało ostatnim starciu, podopiecznym trenera Tabaka zabrakło sił. Arged BMSlam Stal wygrała 92:85 i po raz pierwszy w historii klubu została mistrzem Polski.
Do tej emocjonującej rywalizacji wrócimy we wtorkowym Magazynie Energa Basket Ligi. Jego gościem będzie Jakub Garbacz, rzucający ostrowskiej drużyny, który został MVP finałów. Przedstawimy jego imponujące statystyki, którymi zresztą zachwycał przez cały sezon. Sezon, który z całą odpowiedzialnością można nazwać sezonem Jakuba Garbacza.
I jeszcze informacja z ostatniej chwili. Arged BMSlam Stal odniosła kolejny sukces, udało jej się bowiem przedłużyć kontrakt ze swoją gwiazdą. Garbacz zostaje, co wcale nie było takie oczywiste.