Erling Haaland w jednej drużynie z Robertem Lewandowskim? Oliver Kahn zabrał głos
Nie ustają spekulacje na temat przyszłości klubowej Erlinga Haalanda. Norweski napastnik, który jest związany kontraktem z Borussią Dortmund jest na celowniku wszystkich najlepszych klubów świata. Sytuację Haalanda monitoruje również Bayern Monachium, który nie zamierza jednak wydawać kosmicznych pieniędzy. - Ponad 100 mln euro to niewyobrażalna kwota dla Bayernu - powiedział Oliver Kahn.
Bayern w przeszłości sprowadzał do Monachium największe gwiazdy BVB, między innymi Mario Goetze czy Matsa Hummelsa. Nie inaczej było w przypadku Roberta Lewandowskiego, który w 2014 roku jako wolny już zawodnik zasilił ekipę z Bawarii. Ten model sprowadzania piłkarzy dominuje w ekipie mistrza Niemiec, dlatego Bayern nie zamierza również przepłacać w przypadku Haalanda.
- Osoby mówiące o transferze Haalanda nie rozumieją sytuacji. W tym momencie kosztowałby ponad 100 milionów euro. To niewyobrażalna kwota dla Bayernu w tym momencie - mówi Oliver Kahn, który jest dyrektorem sportowym triumfatora Ligi Mistrzów 2019/2020, a w najbliższym czasie ma zastąpić Karla-Hainza Rummenigge na stanowisku prezesa mistrzów Niemiec.
ZOBACZ TEŻ: Trzęsienie ziemi w niemieckiej piłce
Na transfer Haalanda w letnim okienku transferowym do Monachium nie ma więc co liczyć. Pytanie brzmi - czy Norweg zmieni w ogóle klub latem? Dyrektor BVB Michael Zorc jest w tej sprawie nieprzejednany i zapowiada, że napastnik zostanie w Dortmundzie. Sam Haaland pozostanie w klubie z Zagłębia Ruhry ma uzależniać od tego czy Borussia awansuje do Ligi Mistrzów. Jeśli ostatecznie zostanie w BVB na sezon 2021/2022, po jego zakończeniu w życie wejdzie klauzula pozwalająca wykupić go za 75 milionów euro. Na promocję trzeba więc poczekać.
Być może Bayern wejdzie więc do gry o Norwega za rok. Na razie działacze z Bawarii są niezwykle zadowoleni z formy Lewandowskiego. - Formy Roberta Lewandowskiego nie można kwestionować. Do tej pory strzelił aż 39 goli w samej Bundeslidze. Dlatego nie musimy myśleć o Haalandzie, bo Robert może utrzymać ten poziom jeszcze przez kilka lat - stwierdził Kahn.
Duet Lewandowski - Haaland mógłby więc zaistnieć w sezonie 2022/2023. Daleka perspektywa - w ciągu ponad roku może wydarzyć się naprawdę wszystko.
Przejdź na Polsatsport.pl