Krzysztof Głowacki o walce Michał Cieślak - Jurij Kaszinski: Polak wygra przed czasem
- Są to duże emocje, to największe gale w Polsce i zawsze cieszyłem się jak walczyłem na Polsat Boxing Night. Teraz Michał ma walkę wieczoru, jest moim faworytem w tym pojedynku. Szykuje się ciekawa walka - powiedział Krzysztof Głowacki o pojedynku Michał Cieślak - Jurij Kaszinski na gali Polsat Boxing Night 14 maja.
Justyna Kostyra: Jak się czujesz?
Krzysztof Głowacki: Cóż, jak się mogę czuć? Słabo, ale powoli dochodzę do siebie.
Myślisz, że kiedy będziesz gotowy wrócić na ring i powalczyć o marzenia?
Mam nadzieję, że powalczę. W głowie nic się nie zmienia. Na razie sam nie wiem, jakie są plany na najbliższe tygodnie.
Na razie pomagasz chłopakom. Wiemy, że Michał Cieślak zawalczy na Polsat Boxing Night. Jak ważne jest to wydarzenie?
Są to duże emocje, to największe gale w Polsce i zawsze cieszyłem się jak walczyłem na Polsat Boxing Night. Teraz Michał ma walkę wieczoru, jest moim faworytem w tym pojedynku. Szykuje się ciekawa walka.
Zobacz także: Polsat Boxing Night. Komu będzie się przyglądał szef legendarnego magazynu "Ring"
Jakie są mocne strony Kaszinskiego i czym może odpowiedzieć Cieślak?
Moim faworytem jest Cieślak i myślę, że wygra tę walkę przed czasem. Zobaczymy, ponieważ to jest boks i wszystko się może zmienić, zwłaszcza w tej wadze, w której każdy bije mocno i jeden cios może o wszystkim zadecydować. Trzymam jednak kciuki na Michała.
To jest waga, w której drzwi trochę otworzyły się. Jak ty to widzisz?
Michał jest chyba najbliższej z Polaków, jeśli chodzi o walkę o pas. Teraz przed nim najważniejszy pojedynek, a potem zobaczymy.
Przejdź na Polsatsport.pl