Fortuna 1 Liga: Wielkie emocje w Legnicy! GKS Tychy coraz bliżej awansu
Miedź Legnica - GKS Tychy 2:3. Skrót meczu
Wiktor Żytek: Powrót kibiców bardzo cieszy. To już inny futbol
Michał Bednarski: Czegoś zabrakło
GKS Tychy pokonał na wyjeździe 3:2 Miedź Legnica w spotkaniu 30. kolejki Fortuna 1 Ligi. Mecz trzymał w napięciu do samego końca. Gola na wagę zwycięstwa podopieczni Artura Derbina zdobyli w 86. minucie starcia. Ekipa z Tychów umocniła się na drugim miejscu w tabeli.
Tyszanie znakomicie rozpoczęli mecz. W 5. minucie gry Bartosz Szeliga zagrał do ustawionego przed polem karnym Kacpra Piątka. Młody pomocnik GKS oddał precyzyjny strzał w róg bramki Pawła Lenarcika. Piłka zatrzepotała w siatce i mieliśmy 1:0 dla ekipy z Tychów.
Osiem minut później było już 2:0. Szybka akcja piłkarzy trenera Derbina zakończyła się świetnym technicznie strzałem Jakuba Piątka, po którym futbolówka wylądowała w bramce. Pierwszy kwadrans meczu był prawdziwą demonstracją siły wicelidera Fortuna 1 Ligi.
W kolejnych minutach tempo gry nieco osłabło. Ani jedni, ani drudzy nie stworzyli sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Najbliżej trafienia Miedź była, gdy z dystansu uderzał Paweł Zieliński. Dobrą interwencją popisał się jednak Konrad Jałocha. Do przerwy utrzymało się dwubramkowe prowadzenie gości.
ZOBACZ TAKŻE: Borussia Dortmund zainteresowana utalentowanym Polakiem
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Tyszanie kontrolowali mecz ze świadomością korzystnego wyniki. Z kolei legniczanie nie stwarzali sobie klarownych sytuacji do zdobycia gola.
Przełom nastąpił w 67. minucie gry. Świetnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał Marcin Garuch. Najlepiej w polu karnym zachował się Nemanja Mijusković. Obrońca Miedzi skierował piłkę do siatki i sprawił, że ekipa z Legnicy złapała drugi oddech.
W kolejnych minutach gra GKS się posypała. Inicjatywę przejęli gospodarze. W 71. minucie tyszanie z największym trudem obronili się przed kanonadą we własnym polu karnym. Bliscy zdobycia gola byli Roman i Zieliński. Piłkarze "Miedzianki" dopięli swego w 85. minucie spotkania. Michał Bednarski zamknął dośrodkowanie Zielińskiego strzałem głową. Piłka przeszła po rękach Jałochy i wpadła do siatki.
Wydawało się, że Miedź pójdzie za ciosem i powalczy o zwycięstwo. Dosłownie minutę po bramce Miedzi GKS ponownie wyszedł na prowadzenie. Wiktor Żytek oddał strzał zza pola karnego, po którym piłka odbiła się od Daniego Pinillosa i wpadła do siatki. Gospodarze próbowali jeszcze odrobić straty, ale ta sztuka im się nie udała. GKS Tychy odniósł cenne zwycięstwo w kontekście walki o awans do ekstraklasy.
Miedź Legnica - GKS Tychy 2:3 (0:2)
Bramki: Mijusković 66, Bednarski 85 - K. Piątek 5, J. Piątek 13, Żytek 86
Miedź Legnica: Paweł Lenarcik - Paweł Zieliński, Marcin Biernat (46, Ruben Hoogenhout), Nemanja Mijušković, Dani Pinillos - Paweł Tupaj (61, Maciej Śliwa), Szymon Matuszek, Damian Tront (46, Marcin Garuch), Mehdi Lehaire (46, Patryk Makuch), Joan Román (78, Piotr Azikiewicz) - Michał Bednarski.
GKS Tychy: Konrad Jałocha - Maciej Mańka, Łukasz Sołowiej, Kamil Szymura, Bartosz Szeliga - Kacper Piątek (67, Łukasz Norkowski), Oskar Paprzycki (73, Wiktor Żytek), Jakub Piątek (67, Sebastian Steblecki), Łukasz Grzeszczyk, Bartosz Biel (68, Łukasz Moneta) - Szymon Lewicki.
Przejdź na Polsatsport.pl