Dawid Olejniczak o zwycięstwie Igi Świątek: Jednym słowem? Dominacja!
Dawid Olejniczak skomentował zwycięstwo Igi Świątek w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polska tenisistka w finale całkowicie zdominowała swoją rywalkę Czeszkę Karolinę Pliskovą pokonując ją bez straty gema (6:0, 6:0).
W niedzielę Iga Świątek ponownie pojawiła się na ustach wszystkich kibiców tenisa. Tym razem rozstawiona z numerem 15. tenisistka wygrała turniej WTA 1000 w Rzymie, pokonując w finale Czeszkę Karolinę Pliskovą (9.) 6:0, 6:0. To trzeci w karierze tytuł 19-letniej Polki, która w poniedziałek zadebiutuje na 10. miejscu światowego rankingu tenisistek. Do jej spektakularnego sukcesu odniósł się komentator Polsatu Sport Dawid Olejniczak.
- Jednym słowem? Dominacja! Naprawdę rzadko się zdarza na poziomie takich turniejów wynik 6:0, 6:0 nawet w poprzednich rundach, a co dopiero w finale. Szkoda mi trochę Czeszki, bo przegrać finał bez żadnego gema będzie dla niej traumą. Pytanie brzmi: Na jak długo? - podsumował Olejniczak.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek skomentowała zwycięstwo w Rzymie! "W końcu będę mogła..."
Turniej w Rzymie nie był łatwą przeprawą dla polskiej tenisistki. W sobotę Świątek była zmuszona rozegrać dwa spotkania. Jej ćwierćfinałowy pojedynek z Jeliną Switoliną został przełożony z piątku na sobotę, wobec czego zawodniczka musiała zmagać się jednego dnia dwukrotnie, a wiele spotkań zakończyła wynikiem "na styku".
- To wielki sukces, tym bardziej że jeśli prześledzimy od początku ten turniej, to wcale się tak wyśmienicie nie układał. Iga broniła piłek setowych, meczowych, pojawiały się głosy, że jest bez formy, a skończyła ze zwycięstwem - powiedział były tenisista.
Iga Świątek już w wieku 19 lat osiąga ogromne sukcesy i zalicza się do czołówki światowego tenisa. Czy polską zawodniczkę stać na to, aby zostać niekwestionowanym numerem jeden na świecie?
- Nie spodziewałem się, że stanie się to tak szybko, ale spodziewałem się, że w przyszłości będzie to pierwszoplanowa postać jeśli chodzi o kobiecy tenis. Iga znakomicie gra na kortach ziemnych i jest moim zdaniem najlepszą tenisistką jeśli chodzi o tę nawierzchnię, tak jak Naomi Osaka jest najlepsza na betonie. Iga zaprezentowała imponujący styl, a teraz najważniejszy jest spokój przed kortami Rolanda Garrosa, gdzie Świątek będzie broniła tytułu - dodał Olejniczak.
Przed polską zawodniczką zbliżający się wielkimi krokami turniej Roland Garros, podczas którego będzie broniła tytułu zwyciężczyni. Czy to oznacza większą presję na barkach Igi Świątek?
- Triumf w Paryżu przyszedł trochę znikąd. Iga nie była faworytką, nie było presji, nie była aż tak znana, a po tym zwycięstwie jej świat zmienił się o 180 stopni. Każda rywalka chce ją pokonać, bo to aktualna mistrzyni wielkoszlemowa i zawodniczka, która przez najbliższe kilkanaście lat miejmy nadzieję będzie w światowej czołówce. Teraz jest w trudniejszej roli i w Paryżu będzie tak samo. Każda zawodniczka po drodze będzie chciała pokonać obrończynię tytułu - podsumował komentator Polsatu Sport.