Tokio 2020: "Przetestuj się sam". Kolejny pomysł organizatorów igrzysk
Wszystkie osoby pracujące podczas igrzysk w Tokio oraz paraolimpiady, w tym dziennikarze i zaproszeni goście, będą musieli samodzielnie regularnie pobierać próbki śliny do testów na COVID-19 - wynika z nieoficjalnych informacji, które podała agencja Kyodo. W wiosce olimpijskiej, hotelach czy innych miejscach związanych z igrzyskami mają stanąć dystrybutory z pojemnikami na próbki. Wyznaczono 60 takich lokalizacji - poinformowali anonimowo urzędnicy pracujący przy organizacji igrzysk.
Obowiązek regularnego dostarczania próbek do testów ma spoczywać na członkach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, przedstawicielach międzynarodowych federacji, dziennikarzach oraz innych osobach pracujących dla narodowych komitetów olimpijskich i sponsorów.
To kolejny pomysł i plan organizatorów na zminimalizowanie ryzyka zakażenia koronawirusem i jego rozprzestrzeniania się podczas rywalizacji olimpijczyków i paraolimpijczyków.
ZOBACZ TAKŻE: Nastroje w Japonii coraz bardziej sceptyczne
Sportowcy i członkowie sztabów trenerskich będą natomiast badani codziennie na obecność koronawirusa na terenie wioski olimpijskiej.
Japonia zmaga się z czwartą falą pandemii koronawirusa - w Tokio i blisko dziesięciu innych prefekturach obowiązuje stan wyjątkowy. Dotychczas co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło około 4 proc. spośród 126 mln mieszkańców Japonii.
Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni są bardzo sceptyczni wobec przeprowadzenia igrzysk, których rozpoczęcie zaplanowano na 23 lipca. Aż 83 proc. Japończyków oraz 70 proc. firm w kraju opowiada się za odwołaniem lub ponownym przełożeniem olimpiady.