MŚ w hokeju: Kanadyjczycy gonią czołówkę, słabnący gospodarze
Kanadyjczycy, którzy odnotowali najsłabszy w historii start w mistrzostwach świata, odnieśli drugie zwycięstwo. W piątek pokonali w Rydze Kazachów 4:2, ale nadal zajmują szóste miejsce w tabeli grupy B. Mają jednak wciąż szanse na awans do ćwierćfinału.
W dużych tarapatach są gospodarze imprezy. Łotysze zanotowali trzecią porażkę w piątym meczu i muszą drżeć o awans do kolejnej rundy. W piątek ulegli Norwegom 3:4 po rzutach karnych. W kolejnych spotkaniach zmierzą się z broniącymi tytułu Finami i Niemcami. Obecnie zajmują czwarte miejsce w tabeli grupy B z dorobkiem ośmiu punktów.
ZOBACZ TAKŻE: Wicemistrz olimpijski z Soczi w short tracku ma szansę na udział w igrzyskach
W grupie A drugie zwycięstwo zanotowali Szwedzi, którzy wygrali z Brytyjczykami 4:1. To jednak nadal plasuje ich dopiero na piątym pozycji w tabeli i Skandynawowie muszą w ostatnich meczach zdobywać punkty, jeśli chcą walczyć o medale.
Drużyny startujące w mistrzostwach są mocno osłabione. Brakuje gwiazd, które rywalizują w lidze NHL o Puchar Stanleya. Za oceanem faza play off rozpoczęła się dopiero w sobotę.
W pierwszej części turnieju 16 zespołów zostało podzielonych na dwie grupy. Po cztery najlepsze awansują do ćwierćfinałów i dalej zmagania toczyć się będą systemem pucharowym.
Z powodu pandemii COVID-19 odwołano ubiegłoroczne mistrzostwa, a w 2021 odbywa się rywalizacja tylko na najwyższym szczeblu. To oznacza, że żaden zespół nie opuści elity i te same drużyny zagrają w przyszłorocznych MŚ w Finlandii.
Polacy w elicie ostatni raz występowali w 2002 roku. Obecnie są na trzecim poziomie rozgrywkowym.
Przejdź na Polsatsport.pl