Polska z Rosją na remis. Debiutancki gol Jakuba Świerczoka
Polska - Rosja 1:1. Skrót meczu
Polska - Rosja 1:1. Gol Wiaczesława Karawajewa
Polska - Rosja 1:0. Gol Jakuba Świerczoka
Tymoteusz Puchacz: Mistrzostwa Europy już się dla nas zaczęły
Jakub Świerczok: Ten mecz był niezły w moim wykonaniu
Przemysław Frankowski: Wynik jest sprawiedliwy, ale przed nami jeszcze sporo pracy
Łukasz Fabiański zdradził, czego zabrakło reprezentacji Polski po strzeleniu gola
Mateusz Klich: Staraliśmy się podchodzić wysoko, kiedy była taka szansa
Paulo Sousa: Musimy bronić jak najdalej od naszej bramki
Reprezentacja Polski zremisowała z Rosją 1:1 w meczu towarzyskim rozgrywanym we Wrocławiu. Debiutancką bramkę w kadrze zdobył Jakub Świerczok. To przedostatni test Biało-Czerwonych przed występem na EURO 2020.
Polacy od początku agresywnie naciskali rywala. Wysiłki opłaciły się już w czwartej minucie, kiedy po agresywnym pressingu Mateusz Klich dogrywał do Przemysława Frankowskiego. Ten szybko oddał piłkę Jakubowi Świerczokowi, który pewnym strzałem wbił futbolówkę do siatki Rosjan. Reprezentacja Polski prowadziła z Rosją 1:0 już w czwartej minucie.
ZOBACZ TAKŻE: Polska - Rosja 1:0. Gol Jakuba Świerczoka
Biało-Czerwoni wciąż grali dobrze i kontrolowali przebieg spotkania, ale gra wyraźnie się uspokoiła. Swoją okazję mieli także Rosjanie, ale Polaków uratowała interwencja Michała Helika. Decydująca okazała się jednak szansa z 20. minuty, w której Aleksandr Gołowin dograł piłkę do Wjaczesława Karawajewa. Ten wyraźnie nieupilnowany przez Tymoteusza Puchacza skierował piłkę do bramki i z bliska pokonał Fabiańskiego. Po dwudziestu minutach mieliśmy remis.
Spotkanie wyrównało się, ale to nie oznacza, że szansy na ponowne prowadzenie nie mieli Polacy. Najpierw tuż zza pola karnego swoich sił spróbował Klich, a w kolejnej sytuacji z dystansu uderzył Świerczok. Piłka trafiła jednak tylko w poprzeczkę.
Kolejna doskonała szansa pojawiła się w 40. minucie. Prostopadłą piłkę na lewym skrzydle przyjął Klich, a następnie dośrodkował ją w pole karne wprost na głowę Karola Świderskiego. Ten uderzył jednak zbyt słabo i w środek bramki, czym nie zaskoczył Antona Szunina.
W samej końcówce spore zagrożenie pod bramką Polaków stworzył Artem Dziuba. Odnalazł się w polu karnym na dobrej pozycji, ale piłka po jego strzale poszybowała wysoko nad bramką. Krótko potem sędzia zakończył pierwszą połowę.
Pierwszą okazję w drugiej partii mieli Rosjanie. Piłkarze "Sbornej" pomknęli z kontrą, a akcję kończył Gołowin. Piłka przeleciała jednak wysoko nad poprzeczką. Nieco później z rzutu wolnego przed polem karnym uderzył Puchacz, ale także niecelnie.
Trener Paulo Sousa zdecydował się na zmiany, wprowadzając Bartosza Bereszyńskiego, Kamila Jóźwiaka, Jana Bednarka, Jakuba Modera, Kacpra Kozłowskiego i Karola Linettego. Sześciu nowych zawodników wprowadził na boisko także Stanisław Czerczesow, ale efekt był mizerny. Obie drużyny miały problem ze skonstruowaniem skutecznej akcji, a bramkarze nie mieli wiele pracy.
W samej końcówce na strzał z dystansu zdecydował się Kozłowski. Młody pomocnik ustawił sobie piłkę za polem karnym, ale uderzenie było dalekie od ideału. Arbiter doliczył jeszcze trzy minuty i zakończył to spotkanie.
Mecz z Rosją był przedostatnim testem Biało-Czerwonych przed turniejem EURO 2020. Reprezentacja Polski zagra jeszcze 8 czerwca z Islandią na stadionie w Poznaniu, po czym ruszy na pierwszy mecz mistrzostw Europy 14 czerwca ze Słowacją w Petersburgu.
Polska - Rosja 1:1 (1:1)
Bramki: Świerczok 4 - Karawajew 21
Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora (56. Bartosz Bereszyński), Michał Helik, Kamil Piątkowski (56. Jan Bednarek) - Przemysław Frankowski (80. Karol Linetty), Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich (70. Kacper Kozłowski), Tymoteusz Puchacz - Dawid Kownacki (56. Kamil Jóźwiak), Karol Świderski (67. Jakub Moder) - Jakub Świerczok
Rosja: Anton Szunin (63. Matwiej Safonow) - Wiaczesław Karawajew, Andriej Siemionow (46. Igor Diwiejew), Gieorgij Dżykija, Fiodor Kudriaszow - Aleksiej Miranczuk (63. Rifat Żemaletdinow), Roman Zobnin, Magomied Ozdojew (57. Maksim Muchin), Daler Kuziajew (67. Jurij Żyrkow), Aleksandr Gołowin - Artiom Dziuba (67. Anton Zabołotnyj)
Przejdź na Polsatsport.pl