Kaczmarek czy Muzaj? Rywalizacja atakujących o miejsce w kadrze na igrzyska

Siatkówka
Kaczmarek czy Muzaj? Rywalizacja atakujących o miejsce w kadrze na igrzyska
fot. Cyfrasport
Maciej Muzaj i Łukasz Kaczmarek już od kilku lat rywalizują o miejsce w reprezentacji Polski.

Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek i Maciej Muzaj to trzej atakujący w składzie na turniej Ligi Narodów w Rimini. Dwóch z nich znajdzie się najprawdopodobniej w składzie na igrzyska olimpijskie w Tokio. Których zawodników na tej pozycji wybierze trener Vital Heynen? Na ten temat siatkarscy eksperci dyskutowali w studiu Polsatu Sport.

Siatkarscy eksperci byli właściwie zgodni, że numerem jeden na tej pozycji w Tokio będzie Bartosz Kurek – MVP mistrzostw świata 2018. Rywalizację o drugie miejsce w składzie na Tokio stoczą ze sobą Łukasz Kaczmarek i Maciej Muzaj.

 

– Myślę, że cała trójka musi walczyć o to, by być w dobrej dyspozycji. Jestem jednak przekonany, że jeśli – odpukać – nic złego się nie stanie, to Bartosz Kurek będzie podstawowym zawodnikiem na tej pozycji ze względu na doświadczenie i umiejętności. Jeśli chodzi o drugiego atakującego, to będzie bardzo trudny wybór. Łukasz Kaczmarek jest zawodnikiem bardzo technicznym, który potrafi grać szybką piłkę, świetnie prezentuje się w obronie, zagrywce i w bloku. Ale czy taki zawodnik jest potrzebny? Może potrzebny będzie taki gracz jak Maciej Muzaj, który być może zagra tylko w jednym, ale istotnym meczu. Być może przydadzą się w nim jego wzrost, zasięg i siła – powiedział Maciej Jarosz.

 

Zobacz także: Kto ze środkowych w kadrze siatkarzy na igrzyska? Dwóch pewniaków, dwóch walczy

 

– Jeśli rozłożymy to na czynniki pierwsze, to wydaje mi się, że Łukasz Kaczmarek może dać dobrą zmianę na zagrywce. W Lidze Mistrzów pokazał, że jest silny psychicznie i potrafi rozstrzygać mecze swymi serwisami. Swe atuty w bloku pokazał w meczu z Australią, ale też udowadniał je przez cały miniony sezon. W ataku Maciek ma to, co Łukasz ma tylko w swojej najlepszej dyspozycji, czyli atak wysoko, ale ma więcej rozwiązań w trudnych sytuacjach. Wydaje mi się, że lepszym zmiennikiem na pojedyncze akcje na blok czy zagrywkę byłby Łukasz, ale o tym zadecyduje trener – stwierdził Andrzej Wrona.

 

– Atutem Maćka Muzaja jest lewa ręka. Bardzo często trenerzy szukają takich rozwiązań, by wśród zawodników praworęcznych, mieć też na pewnych pozycjach leworęcznych. To jest problem dla przeciwnika jeśli chodzi o blokowanie... To też może mieć znaczenie w przypadku bardzo wyrównanej formy – przyznał Maciej Jarosz.

Prezes zarządu Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Sebastian Świderski przypomniał też ważny atut zawodnika swojego klubu.

 

– Dla mnie Łukasz jest dużo lepszym obrońcą. Wydaje mi się, że drugiego atakującego, który tak broni, trudno znaleźć w reprezentacji Polski, nawet w PlusLidze, a nie chcę mówić, że na świecie. To bardzo mocny element w jego grze – zaznaczył.

 

– Łukasz ma za sobą taki rok, że pewnością siebie i doświadczeniem, które zebrał przez ten czas, przeważa nad Maćkiem – przekonywał Andrzej Wrona.

 

– Na plus dla Maćka jest długość przebywania w tej reprezentacji. Trener Heynen korzystał już z niego i to w roli pierwszego atakującego – dodał Jerzy Mielewski.

 

Przed trenerem Vitalem Heynenem trudny wybór... Którzy atakujący Waszym zdaniem znajdą się w olimpijskiej kadrze?

Którzy atakujący znajdą się w kadrze na Tokio? Dyskusja ekspertów w załączonym materiale wideo:

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie