Kto ze środkowych w kadrze siatkarzy na igrzyska? Dwóch pewniaków, dwóch walczy
– Niektórzy siatkarze czują się, albo już wiedzą od trenera, że są pewniakami. Oni tę Ligę Narodów mogą traktować stricte jako przygotowania siłowe i techniczne do igrzysk. Inni natomiast przygotowują się przed meczami i na siłowni do tego, by zagrać jak najlepsze spotkanie i wywalczyć sobie miejsce na igrzyskach – powiedział Andrzej Wrona w studiu Polsatu Sport. Kto ze środkowych jest pewniakiem w kadrze na igrzyska, a którzy zawodnicy grający na tej pozycji walczą o miejsce w składzie?
Trener Vital Heynen na turniej Ligi Narodów siatkarzy do Rimini zabrał pięciu środkowych. W kadrze znaleźli się: Mateusz Bieniek, Norbert Huber, Karol Kłos, Jakub Kochanowski oraz Piotr Nowakowski. W dwunastoosobowej drużynie na igrzyska w Tokio znajdzie się trzech z nich.
Zobacz także: Skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów siatkarzy 2021
– Moim zdaniem pewniakiem jest Piotr Nowakowski, a takim "półpewniakiem" Mateusz Bieniek. Wiemy też, że Norbert Huber jest tam do pomocy, gdyby któryś z chłopaków miał problemy zdrowotne. Karol Kłos i Jakub Kochanowski walczą o wyjazd na igrzyska – stwierdził Andrzej Wrona.
Zdaniem środkowego klubu z Warszawy, może to mieć wpływ na dyspozycję poszczególnych siatkarzy w meczach Ligi Narodów. Pewniacy przygotowują się już do startu w igrzyskach, siatkarze walczący o miejsce w składzie chcą natomiast jak najlepiej zaprezentować się na parkiecie w Rimini.
– Chciałbym zwrócić uwagę na jedną ważną rzecz. Niektórzy siatkarze czują się, albo już wiedzą od trenera, że są pewniakami. Oni tę Ligę Narodów mogą traktować stricte jako przygotowania siłowe i techniczne do igrzysk. Inni natomiast przygotowują się przed meczami i na siłowni do tego, by zagrać jak najlepsze spotkanie i wywalczyć sobie miejsce na igrzyskach – zaznaczył.
– Chłopaki mają rozpisaną siłownię, ale nikt im nie zabrania zrobić więcej lub mniej, by tę świeżość złapać wcześniej. Tu mamy rozbieżność, bo niektórzy – jak Piotrek Nowakowski – wiedzą, że mogą pracować, a cel jest za dwa miesiące. Tymczasem Karol Kłos czy Kuba Kochanowski, jeśli nie pokażą super dyspozycji w ciągu najbliższego tygodnia, to mogą z tej karuzeli wypaść – dodał mistrz świata z 2014 roku.
Cała wypowiedź Andrzeja Wrony w załączonym materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl