Łukasz Grzeszczyk z GKS-u Tychy zawieszony. Nie zagra w trzech meczach
GKS Tychy przystąpi do dwóch ostatnich meczów sezonu zasadniczego Fortuna 1 Ligi 2020/2021 osłabiony. Tyszanie będą musieli radzić sobie bez swojego kapitana Łukasza Grzeszczyka, który został zawieszony przez Komisję Dyscyplinarną PZPN na trzy spotkania. Jeśli GKS awansuje do barażów o Ekstraklasę, to Grzeszczyka nie zobaczymy też w pierwszym starciu barażowym.
- Zawieszenie kapitana tyskiej drużyny jest pokłosiem wydarzeń, do których doszło po zakończeniu wyjazdowego meczu 32. kolejki z Widzewem Łódź - czytamy na oficjalnej stronie GKS-u Tychy. - Komisja Dyscyplinarna zakwalifikowała reakcję 33-letniego pomocnika GKS po końcowym gwizdku sędziego, jako „wysoce niesportowe zachowanie”, nakładając minimalną w tego typu sytuacjach karę trzech meczów pauzy - informuje tyski klub.
ZOBACZ TAKŻE: Widzew Łódź otworzył klubowe muzeum
Grzeszczyk przy wyniku 0:1 dla gości z Tychów, wykonywał rzut karny, który pewnie zamienił na bramkę. Tuż po strzeleniu gola nie tylko cieszył się z kolegami z trafienia na 0:2, ale też wykonywał prowokacyjne gesty w kierunku kibiców Widzewa zgromadzonych na trybunach.
Na tym się jednak nie zakończyło. Portal Interia.pl tak opisuje wydarzenia, które miały miejsce po ostatnim gwizdku sędziego Kornela Paszkiewicza. "Jeszcze na murawie doszło do ostrej wymiany zdań między piłkarzami obu drużyn. Grzeszczyk miał usłyszeć od rywali, by nie 'pajacował i nie prowokował kibiców zwłaszcza, że w tym klubie rozpoczęła się jego kariera'. Miał odpowiedzieć, że w tym klubie 'go stłamsili'. Kiedy schodził z boiska do tunelu wdał się w pyskówki z kibicami i wtedy kilka razy - co zostało zapisane w protokole meczowym - pokazał środkowy palec. Widział to sędzia techniczny i poinformował arbitra głównego, a ten ukarał zawodnika czerwoną kartką" - czytamy w Interii. Trzeba przy tym pamiętać, że pomocnik grał w łódzkim klubie w latach 2009-2012.
Zawieszenie Grzeszczyka skutkuje tym, że lider tyskiego klubu nie zagra na pewno w dwóch ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego z Odrą Opole i ŁKS-em Łódź. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że tyszanie awansują do barażów o Ekstraklasę, rozgrywanych w czterozespołowym gronie. Jeśli GKS zagra w dodatkowych meczach, to Grzeszczyka zabraknie w półfinale, ale będzie mógł wrócić na ewentualny finał.
Decyzja Komisji Dyscyplinarnej to ogromny cios dla ekipy Artura Derbina. Grzeszczyk zagrał w 30 spotkaniach sezonu 2020/2021. Zdobył w nich 6 bramek i zanotował 4 asysty.
SKRÓT MECZU W ZAŁĄCZONYM MATERIALE WIDEO
