Euro 2020: Turcja - Walia. Miało być odkrycie, jest wielkie rozczarowanie! Gareth Bale bohaterem meczu
Dwa mecze, zero punktów, zero strzelonych goli i aż pięć straconych - to dotychczasowy dorobek Turcji w Euro 2020. W czwartek podopieczni Senola Gunesa przegrali w Baku z Walią 0:2. Dwie asysty zapisał na swoim koncie Gareth Bale, który rozegrał znakomity mecz.
Dla wielu ekspertów reprezentacja Turcji miała być jednym z odkryć Euro 2020, jednak pierwsze spotkanie zweryfikowało podopiecznych Senola Gunesa. Włosi nie dali im żadnych szans, wygrywając 3:0. Z kolei Walijczycy pokazali się z niezłej strony w meczu ze Szwajcarią, które zakończyło się remisem 1:1.
Zobacz także: Euro 2020: Finlandia - Rosja. Niespodzianki nie było. Rosja wraca do gry!
Mecz był rozgrywany Baku przy licznej obecności tureckich fanów. Dlatego to właśnie podopieczni Gunesa mieli przeważać. Tak się jednak nie stało, gdyż to Walijczycy mieli lepsze sytuacje. Konkretnie miał je Aaron Ramsey, lecz dwukrotnie podejmował złe decyzje. W 42. minucie się jednak nie pomylił. Zaczęło się od kapitalnego podania na kilkanaście metrów w wykonaniu Garetha Bale'a. Ramsey wbiegł z drugiej linii w pole karne, przyjął piłkę i spokojnie posłał ją obok Ugurcana Cakira. Tureccy obrońcy kompletnie nie spodziewali się takiej akcji!
Gunes miał kwadrans na przywrócenie wiary swoim piłkarzom. Ci ruszyli po przerwie ze wściekłymi atakami, jednak Walijczycy przetrwali mocny początek drugiej połowie, a następnie sami zaczęli zagrażać rywalom. W 61. minucie Bale został sfaulowany w polu karnym. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki, tyle że uderzył nad bramką. Kilka sekund później mógł się zrehabilitować, gdyż Cakir za długo zwlekał z wybiciem piłki. Bale do niego podbiegł, jednak futbolówka odbita od jego nogi minimalnie minęła bramkę.
Turcy starali się odrobić straty, jednak z ich posiadania piłki niewiele wynikało. Najgroźniejszą sytuację po rzucie rożnym miał Merih Demiral, lecz Danny Ward odbił piłkę na rzut rożny.
W piątej minucie doliczonego czasu gry było po wszystkim. Bale przebiegł kilkanaście metrów wzdłuż linii końcowej, wyłożył futbolówkę Connorowi Robertsowi, a ten wpakował ją do siatki. Ta akcja była podsumowaniem fatalnej gry Turków w defensywie.
Turcja - Walia 0:2 (0:1)
Bramki: Ramsey 42, Roberts 90+5
Turcja: Ugurcan Cakir - Zeki Celik, Kaan Ayhan, Caglar Soyuncu, Umut Meras (72. Mert Muldur) - Kenan Karaman (75. Halil Dervisoglu), Hakan Calhanoglu, Okay Yokuslu (46. Merih Demiral), Ozan Tufan (46. Yusuf Yazici), Cengiz Under (83. Irfan Kahveci) - Burak Yilmaz.
Walia: Danny Ward - Connor Roberts, Chris Mepham, Joe Rodon, Ben Davies - Joe Morrell, Joe Allen (73. Ethan Ampadu), Gareth Bale, Aaron Ramsey (85. Harry Wilson), Daniel James (90+4. Neco Williams) - Kieffer Moore.
Żółte kartki: Burak Yilmaz, Hakan Calhanoglu - Ben Davies, Chris Mepham.
Sędzia: Artur Soares Dias (Portugalia). Widzów: 30 000.
Przejdź na Polsatsport.pl