Roman Kołtoń: Wysokim pressingiem bez szans z Hiszpanią. Po Szwecji wyjdą na nas podrażnieni
W drugim meczu na Euro 2020 reprezentacja Polski zagra w Sewilli z Hiszpanią. Zdaniem Romana Kołtonia gra wysokim pressingiem sprawi, że Biało-Czerwoni będą bez szans w starciu za "La Furia Roja".
Polacy na inaugurację turnieju przegrali w Sankt Petersburgu ze Słowacją 1:2, natomiast Hiszpanie, mimo wyraźnej przewagi, tylko zremisowali bezbramkowo ze Szwecją. Zdaniem Kołtonia to sprawi, że mistrzowie świata z 2010 roku wyjdą w sobotni wieczór niesamowicie zdeterminowani, a zastosowanie przez nasz zespół wysokiego pressingu może okazać się fatalnym wyborem.
Zobacz także: Tomasz Hajto o Grzegorzu Krychowiaku: Brakowało mi słowa "przepraszam". Jakbym grał z nim w drużynie...
- Nie grałbym otwartego futbolu i wysokim pressingiem z Hiszpanią. Oczywiście nie jestem trenerem i patrzę na to z punktu widzenia dziennikarskiego. Wydaje mi się, że trzeba w futbolu racjonalizować i mieć sposoby. Jeżeli my zagramy wysokim pressingiem z Hiszpanami, to nie mamy szans. Hiszpanie, mimo wszystko, podobali mi się w starciu ze Szwecją. Może nie mieli wielkiego tempa, ale i tak stwarzali sytuacje. Najlepszym piłkarzem szwedzkiego zespołu był bramkarz. Hiszpanie będą podrażnieni, bo nie strzelili gola ze Szwecją. Wyjdą na nas, jak Niemcy w Dortmundzie w 2006 roku - skwitował Kołtoń w programie Cafe Euro.
Mecz Polaków z Hiszpanami odbędzie się 19 czerwca w Sewilli o godz. 21:00.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl