Euro 2020. Rosyjska prasa: Mecz z Danią zakończył się poniżającym wynikiem
"To już jest poniżenie" - tak portal Sowieckij Sport komentuje wynik meczu z Danią, która pokonała w poniedziałek w Kopenhadze 4:1 piłkarską reprezentację Rosji, eliminując ją z mistrzostw Europy.
Sowieckij Sport szczególnie ostro za przebieg pojedynku z Danią skrytykował trenera Sbornej - Stanisława Czerczesowa. Jak ocenił, "reprezentacja kierowana przez Czerczesowa po raz kolejny pokazała, że nie ma planu B. Nie zdołała się przestroić, straciła nici gry i otrzymała to, na co zasłużyła".
"O skali klęski mówi fakt, że Duńczycy nigdy na dużych mistrzostwach nie uzyskiwali więcej niż dwóch goli. A tu od razu cztery..." - wskazał portal. Jego zdaniem nadszedł czas, by "Rosyjski Związek Piłkarski podjął poważne decyzje kadrowe".
"Jaki wstyd" - wybił w tytule komentarza portal Championat.com. "Dania rozerwała naszą drużynę, mimo że nie grała tak dobrze, jak z Belgią" - podkreślił. Nie szczędził słów krytyki Czerczesowowi: przed meczem, "najważniejszym w ciągu ostatnich trzech lat", trener nie miał prawa - zdaniem portalu - pomylić się w wyborze składu drużyny.
ZOBACZ TAKŻE: Trener uczestników Euro 2020 odszedł z reprezentacji
"Sądząc po wszystkim, reprezentacja Rosji w tym kształcie wyczerpała się. Potrzebne są zmiany" - podsumował Championat.com. Prognozuje, że "krytyka teraz przede wszystkim spadnie na Czerczesowa".
"Reprezentacja Rosji haniebnie wyleciała z Euro, po raz kolejny zawaliła decydujący mecz i znów - z powodu własnych błędów" - ocenił portal Sports24. "Reprezentacja Rosji miała świetną pierwszą połowę, nie licząc jednego momentu. Rozpadła się przy wyniku 1:2, który sama sobie zagwarantowała" - relacjonował komentator i zakończył słowami: "Żadnych szans. Żegnaj, Euro 2020".
Mecz w Kopenhadze i zakończone dla Rosjan ME 2021 komentuje też prasa codzienna. "Mistrzostwa Europy, które - jak się wydawało - dawały reprezentacji Rosji szansę na dość dobry występ, zakończyły się dla niej klęską, podobnie jak i poprzednie mistrzostwa w 2016 roku" - zauważył dziennik "Kommiersant" w komentarzu na stronie internetowej.
Podkreślił, że reprezentacja osłabła dopiero pod koniec pierwszej połowy pojedynku z Danią. Trzeba zaś było - zdaniem gazety - "wytrzymać, nie obniżając poziomu aż do przerwy i w żadnym wypadku nie pękać". W drugiej połowie karny bez zarzutu wykonał Artiom Dziuba, ale "okazało się, że wraz z tym karnym z rosyjskiej drużyny uszedł cały impet" - przyznał "Kommiersant".
Jak ocenił w podtytule komentarza: "reprezentacja Rosji powróciła na swoje miejsce".
Przejdź na Polsatsport.pl