Polska - Szwecja: Tomasz Hajto wytypował podstawową jedenastkę
Tomasz Hajto w programie "Cafe Euro" podjął próbę i przewidział skład reprezentacji Polski na mecz ze Szwecją na Euro 2020. Ponadto nasz ekspert pokusił się również o wytypowanie wyniku środowej rywalizacji w Sankt Petersburgu.
Polscy piłkarze, podbudowani remisem 1:1 z Hiszpanią, przylecieli we wtorek do Sankt Petersburga, gdzie w środę staną przed szansą awansu do 1/8 finału. Muszą pokonać Szwecję, pewną już dalszego udziału w turnieju. - Mecz ze Szwecją jest dla nas jak finał i musimy być przygotowani jak na finał - oświadczył na konferencji prasowej selekcjoner Paulo Sousa.
- Szwecja jest zespołem bardzo dojrzałym, który świetnie gra w obronie, lubi też mieć piłkę, ale potrafi także kontratakować. To jedna z najlepszych drużyn (tegorocznych mistrzostw) jeśli chodzi o przechwyty i wybicia piłki spod bramki - dodał 50-letni szkoleniowiec.
Jak przyznał, sobotnie spotkanie z Hiszpanią w Sewilli kosztowało jego podopiecznych wiele sił. - Niektórzy piłkarze jeszcze nie zdołali do końca zregenerować się po meczu z Hiszpanią, ale liczę, że jutro już będą czuć się znacznie lepiej. Wciąż mam wątpliwości, jeśli chodzi o obsadzenie niektórych pozycji. W środę zapadną ostateczne decyzje - dodał Portugalczyk.
ZOBACZ TAKŻE: Bilans meczów Polski i Szwecji
Po przymusowej pauzie za dwie żółte kartki (w konsekwencji czerwonej) w meczu ze Słowacją (1:2) do gry może wrócić Grzegorz Krychowiak. To tym ważniejsze, że z drobną kontuzją kolana zmaga się zastępujący go w Sewilli Jakub Moder i wciąż nie wiadomo, czy będzie gotowy na starcie ze Szwecją. Nie ma natomiast przeszkód, aby wystąpił Jan Bednarek. Pod koniec potyczki z Hiszpanią 25-letniemu obrońcy odnowił się uraz, ale piłkarz ma zagrać w środę.
Po dwóch kolejkach grupy E Szwecja prowadzi w tabeli z czterema punktami, Słowacja ma trzy, a Hiszpania - dwa. Polacy zajmują ostatnie miejsce z jednym punktem, lecz w środę nie muszą oglądać się na inne zespoły.
O wytypowanie składu w jakim zagra nasza reprezentacja w meczu ze Szwecją pokusił się jeden z naszych ekspertów. Zdaniem Tomasza Hajty zagramy w następującym zestawieniu: Wojciech Szczęsny - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek - Kamil Jóźwiak, Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich, Piotr Zieliński, Tymoteusz Puchacz - Karol Świderski, Robert Lewandowski.
Były reprezentant Polski wytypował również wynik środowej potyczki. Zdaniem Hajty Polska pokona Szwecję 2:1. Inny z naszych ekspertów - Artur Wichniarek typując rezultat w spotkaniu z Hiszpanią wykazał się intuicją, gdyż przed meczem ocenił, że Biało-Czerwoni zremisują 1:1 z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego. Miejmy nadzieję, że przewidywania Hajty, co do meczu z reprezentacją "Trzech Koron" również się sprawdzą.
Jeżeli piłkarze Sousy pokonają Szwedów, zajmą co najmniej drugie miejsce w grupie. Jest szansa nawet na pierwsze, ale jednym z warunków jest remis w meczu Hiszpanii ze Słowacją. Remis lub porażka Biało-Czerwonych w Sankt Petersburgu będzie oznaczać zakończenie ich udziału w turnieju.
Jeśli Polacy wygrają grupę, mecz 1/8 finału rozegrają 29 czerwca w Glasgow z jedną z trzech drużyn z trzecich miejsc w swoich grupach: Finlandią (B), Ukrainą (C) lub Czechami (D). W przypadku zajęcia drugiej lokaty podopieczni Paulo Sousy zagrają dzień wcześniej w Kopenhadze z Chorwacją.
Wszystko wskazuje na to, że mecz ze Szwecją będzie rozgrywany w bardzo trudnych warunkach. - Prognozy są dramatyczne. Spotkanie ze Szwecją rozpocznie się o 18 i przed chwilą sprawdziliśmy, że w środę o tej porze temperatura w Sankt Petersburgu ma sięgać 36 stopni Celsjusza. Może i dobrze, że podobne upały mamy w Gdańsku, bo mogliśmy się przyzwyczaić do tych ekstremalnych warunków – mówił menedżer kadry Jakub Kwiatkowski przed wylotem Biało-Czerwonych z Trójmiasta.
Przejdź na Polsatsport.pl