ME koszykarek 2021: Francja i Serbia zagrają w finale
Reprezentacje Francji i Serbii, czyli srebrny i brązowy medalista sprzed dwóch lat, zagrają w niedzielę w Walencji w finale mistrzostw Europy koszykarek. W meczu o trzecie miejsce zmierzą się Białoruś z Belgią.
Francuzki pokonały w półfinale ekipę Białorusi 73:61, a Serbia po dramatycznej końcówce zwyciężyła Belgię 74:73.
"Trójkolorowe", aktualne wicemistrzynie Europy, wystąpią w meczu o złoto po raz piąty z rzędu. Cztery poprzednie finały przegrywały. W niedzielę drużyna prowadzona przez Valerie Garnier staje przed szansą przerwania tej serii i sięgnięcia po trzeci w historii tytuł dla Francji (poprzednie w 2001 i 2009 roku).
Serbia, prowadzona przez Marinę Maljkovic, córkę słynnego trenera Bożidara Maljkovica, drugi raz z rzędu znalazła się w strefie medalowej.
Stawką sobotnich spotkań o miejsca 5-8 było także prawo gry w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata, zagwarantowane dla czołowych sześciu zespołów tegorocznego Eurobasketu. Wywalczyły je Bośnia i Hercegowina po pewnym zwycięstwie nad Szwecją 82:63 oraz Rosja, która pokonała mistrza w ostatnich dwóch turniejach Hiszpanię 78:74.
Dla reprezentacji z Półwyspu Iberyjskiego, współgospodarza wraz z Francją tegorocznej imprezy, jedyną szansą gry na mundialu, w którym występowała nieprzerwanie od 1994 roku, jest zdobycie tytułu mistrza olimpijskiego w Tokio, gdzie będzie bronić srebrnego medalu z Rio de Janeiro. Wówczas pozbawiłaby prawa do kwalifikacji MŚ drużynę Rosji.
Wyniki sobotnich spotkań
Półfinał:
Francja - Białoruś 73:61 (20:18, 18:12, 19:17, 16:14)
Serbia - Belgia 74:73 (23:17, 9:19, 22:19, 20:18)
O miejsca 5-8:
Bośnia i Hercegowina - Szwecja 82:63 (18:16, 21:15, 24:16, 17:20)
Rosja - Hiszpania 78:74 (12:17, 18:16, 19:14, 29:27)
Przejdź na Polsatsport.pl