Tour de France: Potężna kraksa na pierwszym etapie. Wszystko przez bezmyślność fanki
W sobotę rozpoczął się wyścig Tour de France. Wielu kolarzy nie będzie wspominać go zbyt dobrze, ponieważ wzięli udział w ogromnej kraksie. Wszystko przez pewną fankę...
Do kraksy doszło na ok. 50 kilometrów przed metą pierwszego etapu. Jedna z kibicek, na wąskiej drodze, wystawiła do kamery ogromną planszę. Sęk w tym, że właśnie nadjeżdżał zwarty peleton. Pierwszy upadł Tony Martin (Team Jumbo-Visma), pociągając za sobą innych.
ZOBACZ TAKŻE: Znamy zwycięzcę Wyścigu Solidarności
W konsekwencji ucierpiało wielu kolarzy. Widać było połamane rowery... Jak się z czasem okazało, z wyścigu musiał się wycofać Jasha Sutterlin (Team DSM).
🇩🇪 @JashaStterlin abandons.
— Tour de France™ (@LeTour) June 26, 2021
Abandon de 🇩🇪 @JashaStterlin.#TDF2021
Prowadząca grupa, gdy dowiedziała się o tym, co się stało, zdecydowała się zwolnić i dać szansę, by peleton się "pozbierał". Organizatorzy zaapelowali do kibiców, by nie ryzykowali zdrowia zawodników dla zdjęcia czy pojawienia się w telewizji.
⚠ We're glad to have the public on the side of the road on the #TDF2021.
— Tour de France™ (@LeTour) June 26, 2021
But for the Tour to be a success, respect the safety of the riders!
Don't risk everything for a photo or to get on television! pic.twitter.com/eA6nnhRhWv
Na starcie 108. edycji Tour de France pojawiło się 184 kolarzy, w tym dwóch Polaków - Michał Kwiatkowski i Rafał Majka. Tytułu broni młody Słoweniec Tadej Pogacar z drużyny Majki, czyli UAE Team Emirates.
Zdjęcia z kraks z 1. etapu Tour de France na kolejnych stronach.
Przejdź na Polsatsport.pl