Dawid Olejniczak: Taką Igę Świątek chcemy oglądać
Iga Świątek awansowała do III rundy Wimbledonu. W środę pewnie pokonała w dwóch setach Wierę Zwonariewą (6:1, 6:3). - Jeśli gra na wysokim poziomie, to jest niemal nie do zatrzymania - mówi komentator Polsatu Sport Dawid Olejniczak.
Piotr Pawłat: Przypominasz sobie turniej wielkoszlemowy, w którym mamy komplet czterech singlistów w kolejnych rundach?
Dawid Olejniczak: Odpowiem krótko: nie. Cztery zwycięstwo jedna rzecz. Drugą jest styl tych wygranych. To nam daje powody do optymizmu.
Siła Wiery Zwonariewej nie była wystarczająca w starciu z Igą Świątek.
Widzieliśmy taką Igą, jaką chcemy oglądać. Jeśli gra na wysokim poziomie, to jest niemal nie do zatrzymania przez żadną z innych tenisistek. Rosjanka to była wiceliderka rankingu, dwukrotna finalistka turniejów wielkoszlemowych w singlu, jednak najlepsze lata ma za sobą.
Czy takie łatwe zwycięstwo przed kolejną rundą nie rozprasza?
Iga ma wokół siebie odpowiednich ludzi, którzy przygotowują ją do meczu w różnych aspektach. Patrząc długofalowo, to dobrze, że gra krótkie mecze. Jeśli zajdzie daleko, to będzie miała więcej paliwa w baku. Często w tym drugim tygodniu turnieju ma to wielkie znaczenie.