Dawid Olejniczak: Jestem zbudowany stylem gry naszych reprezentantów
Hubert Hurkacz w wielkoszlemowym Wimbledonie rozegrał dwa mecze i nie stracił w seta. Co więcej, wyrównał swój najlepszy wynik w londyńskiej imprezie. Magda Linette w ostatnim meczu wygrała z 5. rakietą świata, a Iga Świątek pokonała Wierę Zwonariową nie oddając jej ani jednego seta. - Jestem zbudowany stylem gry naszych reprezentantów - przyznał Dawid Olejniczak, komentator Polsatu Sport.
Piotr Pawłat: Świetną formę prezentują reprezentanci Polski na kortach w Londynie. Kolejny krok w Wimbledonie zrobił Hubert Hurkacz wygrywając z Marcosem Gironem.
Dawid Olejniczak: Hurkacz od początku do końca prowadził to spotkanie, dominował i pokazał się z lepszej strony. Wygrał bezapelacyjnie, a my liczymy na jeszcze więcej.
Czy Hurkacz jest dojrzewającym tenisistą? Utrzymuje stały poziom czy jeszcze dojrzewa?
Gdy Hurkacz jest zdrowy, to jest powtarzalnym zawodnikiem. Po triumfie w Miami miał infekcję, którą ciężko było zdiagnozować i był osłabiony. Aktualnie, podczas Wimbledonu, jest zdrowy i mam nadzieję, że osiągnie satysfakcjonujący wynik.
Kto z Polaków najdalej zajdzie w turnieju?
Największe szanse dawałbym Idze Świątek, ale chciałbym, aby nasza trójka grała jak najdłużej. Byłoby świetnie, gdyby doszło do spotkania dwóch Polek w finale, ale również do tego, aby Hurkacz zagrał w finale. Jestem zbudowany zwycięstwami i stylem naszych reprezentantów.
Jak wytłumaczyć to, co zrobiła Magda Linette w meczu z Jeliną Switoliną?
Linette przez dłuższy czas trenowała poza Polską, w Chorwacji, Chinach. Ostatnio zmieniła trenera i teraz jej przygotowaniem zajmuje się Dawid Celt. Widać, że to bardzo dobrze wpłynęło na rozwój Polki. Już podczas Roland Garros grała dobrze w singlu oraz deblu. Mecz ze Switoliną to był jej najlepszy mecz w karierze, Linette jest w formie życia.
Czy Linette wychodzi z cienia? Dotychczas mówiło się o Agnieszce Radwańskiej czy Idze Świątek.
Linette nie jest takim talentem, jak Świątek, ale jest niezwykle pracowita. Ona wyszła z cienia, w końcu w siebie uwierzyła, ma teraz determinację i ambicję. Muszę przyznać, że Linette jest jedną z najciężej pracujących zawodniczek. Jak pokonuje się utytułowaną zawodniczkę, jak Switolina, to oczekiwania kibiców rosną. Przed Polką duże wyzwanie, czyli mecz z Hiszpanką Paulą Badosą.
Czy Iga Świątek jest faworytką w kolejnym spotkaniu na londyńskich kortach?
Świątek gra znakomicie i mimo, że przed turniejem w Londynie nie miała oczekiwań, to powinny się one teraz pojawić. Gdy patrzy się na jej łatwość gdy, dominowanie rywalek, to można stwierdzić, że może wygrać cały turniej. Oczywiście, będzie to trudne, ale musi uwierzyć w to, że może to zrobić.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
