Tokio 2020: Mateusz Ponitka skomentował porażkę z Litwą
Mateusz Ponitka zabrał głos po porażce z Litwą 69:88 w półfinale turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. - Musimy wyciągnąć wnioski i próbować budować wszystko dalej na tym doświadczeniu - zauważył.
- Gratulacje dla Litwy, zasłużyła na zwycięstwo. Wykonaliśmy bardzo dobrą pracę w pierwszej połowie. Być może dwie ostatnie minuty drugiej kwarty i początek trzeciej były kluczowe, bo rywale złapali wtedy wiatr w żagle. Być może straciliśmy wtedy koncentrację, a oni mieli "zryw" punktowy i zbudowali przewagę. Od tego momentu kontrolowali mecz. Staraliśmy się wrócić do meczu, ale z tak doświadczonym rywalem, z zawodnikami z Euroligi i NBA to nie jest łatwe. To było dobre uczucie, znowu zagrać przed taką publicznością. Mecz z Litwą to dla nas dobre doświadczenie, szczególnie dla młodszych graczy - powiedział Ponitka na konferencji prasowej.
ZOBACZ TAKŻE: Czołowy koszykarz Australii zrezygnował z udziału w IO
- Musimy wyciągnąć wnioski i próbować budować wszystko dalej na tym doświadczeniu. Jako kapitan starałem się pokazać młodszym zawodnikom, jak powinni podchodzić do meczów. Mam doświadczenie z różnych lig i rozgrywek w Europie. Tacy zawodnicy jak Olek, Łukasz, Kuba czy Michał mają potencjał, aby być ważnymi elementami kadry w najbliższych latach. Mecze przeciwko Słowenii i Litwie to najlepsze doświadczenie, jakie mogą zebrać - dodał.
W finale turnieju kwalifikacyjnego w Kownie zmierzą się Litwa i Słowenia.
Przejdź na Polsatsport.pl