Dariusz Kubicki: Anglicy w przeciwieństwie do Polski nie mają problemu ze zmianą systemu gry
Piłkarze Anglii w niedzielny wieczór w Rzymie pokonali Ukrainę 4:0 i uzupełnili grono półfinalistów mistrzostw Europy. Podopieczni trenera Garetha Southgate'a byli stroną zdecydowanie lepszą. Prowadzenie objęli już w czwartej minucie, kiedy do siatki trafił Harry Kane.
Doskonała dyspozycja Anglików nie umknęła uwadze ekspertów w studiu Cafe Euro.
- Anglia jest takim pozytywnym tyranem, jeśli chodzi o ten turniej - ocenił prowadzący Jerzy Mielewski.
- Southgate stworzył pewną maszynę, wręcz machinerię. Na tę chwilę wydaje się, że tam wszystko funkcjonuje perfekcyjnie - przyznał ekspert Polsatu Sport Marcin Kalita.
ZOBACZ TAKŻE: Euro 2020: "Duński Dynamit" zagra w półfinale!
Pod wrażeniem dyspozycji angielskich piłkarzy był również były reprezentant Polski Dariusz Kubicki.
- Zastanawiamy się w jakim systemie ma grać nasza reprezentacja, a tam nie ma takiego problemu. Jeśli jest przeciwnik, który wymaga gry trzema stoperami z dwójką wahadłowych, tak jak Niemcy, to się gra, Gdy jest rywal taki, jak Ukraina, gdzie wymaga się gry czterech obrońców, dwóch defensywnych pomocników, trzech atakujących z wysuniętym Kanem, to ta reprezentacja bardzo szybko się dostosowuje. Zwróćcie też uwagę, jaką cierpliwością wykazywali się Anglicy w spotkaniu ćwierćfinałowym - chwalił ich Kubicki.
Fragment magazynu Cafe Euro w załączonym materiale wideo:
Przejdź na Polsatsport.pl