Jerzy Engel skrytykował byłego reprezentanta Hiszpanii. "To nie jest piłkarz, na którego można liczyć"
Piłkarska reprezentacja Danii już w środę zmierzy się w Londynie z Anglią w półfinale mistrzostw Europy. O sukcesie zadecydowali piłkarze, którzy nie tylko dobrze prezentowali się na boisku, ale także ci którzy tworzyli atmosferę w szatni. Jednym z nich w przeszłości w drużynie hiszpańskiej był Pedro. - Po drugiej imprezie mistrzostwskiej powiedział, że nie będzie już przyjeżdżał na zgrupowania kadry. To nie jest piłkarz, na którego drużyna możnaliczyć - powiedział Jerzy Engel w Cafe Euro.
Dla Duńczyków EURO 2020 rozpoczęło się fatalnie. Zespół przegrał dwa pierwsze spotkania, a ich lider Christian Eriksen przeszedł zawał serca na boisku. Mimo przeciwności losu drużyna Kaspera Hjulmanda wyszła z grupy, a w środę zagra o finał z Anglią.
ZOBACZ TAKŻE: Kogo Tomasz Hajto ogrywał w tenisa? Zdradził to w Cafe Euro
O takim scenariuszu zdecydowała świetna postawa na boisku, ale również atmosfera. Ta była także domeną Pedro. Były reprezentant Hiszpanii nie mógł jednak pogodzić się z rolą rezerwowego podczas wielkich turniejów.
- Po drugiej imprezie mistrzowskiej powiedział, że nie będzie już przyjeżdżał na zgrupowania kadry. Przyznał, że nie jest od "robienia atmosfery", tylko od gry. Nie do końca zrozumiał swoją rolę. Nie utożsamiał się z reprepreztacją - stwierdził Engel.
Były selekcjoner Biało-Czerwonych skrytykował postawę hiszpańskiego zawodnika AS Roma.
- To nie jest piłkarz, na którego Hiszpanie mogli liczyć. Powinien zachować się wręcz odwrotnie i stwierdzić, że jest częścią tej rodziny, tej ekipy. Jeśli nawet nie będzie grać, to powinien żyć z tą drużyną i godnie reprezentować kraj - zakończył.