Hubert Hurkacz - Roger Federer. Dawid Olejniczak: Hurkacz musi zapomnieć o tym, że Federer jest jego idolem
- Jestem ciekawy spotkania z Federerem, który jest idolem Hurkacza. Polak musi o tym zapomnieć na czas meczu - przyznał Dawid Olejniczak, komentator Polsatu Sport, zabierając głos na temat wygranej Polaka z Daniiłem Miedwiediewem i przyszłego spotkania z Rogerem Federerem.
Michał Bugno: Hubert Hurkacz sprawił ogromną sensację i wyeliminował Danila Miedwiediewa. Jak do tego doszło?
Dawid Olejniczak: Często jest tak, że gdy mecz jest przerywany, ma zupełnie inny obraz po wznowieniu. W pierwszym dniu Hurkacz był słabszy od swojego przeciwnika, w drugim - lepszy. Jako pierwszy polski tenisista w historii pokonał wicelidera ATP w Wielkim Szlemie. W nagrodę zagra z Rogerem Federerem na Korcie Centralnym.
ZOBACZ TAKŻE: Fibak wskazał faworyta meczu Hurkacz - Federer
Dla Hurkacza to była pierwsza taka sytuacja, że dokańczał mecz na drugi dzień. Jakie wnioski mogły przyjść Polakowi w trakcie przerwy?
Wiemy, że Hubert ufa bezgranicznie swojemu trenerowi. Widocznie szkoleniowiec dał Hurkaczowi wiele wskazówek, które ten zrealizował. W trakcie meczu trener i zawodnik nie mogą się konsultować, ale w takiej przerwie, jak w tym przypadku, oczywiście jest to możliwe. Jestem ciekawy spotkania z Federerem, który jest idolem Hurkacza. Polak musi o tym zapomnieć na czas meczu.
Wydaje się, że ten aspekt mentalny po tak wielkim sukcesie, będzie po stronie Polaka. Z pewnością nabierze sporo pewności siebie.
Federer odpoczywał, gdy grał Hurkacz. Myślę jednak, że o przygotowanie fizyczne Polaka nie musimy się martwić. Jest on świetnie przygotowany pod tym względem. Bardziej obawiam się o sferę mentalną, jednak Hurkacz ma wokół siebie znakomitych ludzi i oni z pewnością zadbają o to, żeby wyszedł na mecz z Federerem tak, jak powinien. Hurkacz nie jest faworytem, ale faworyci nie zawsze wygrywają.
Przejdź na Polsatsport.pl