Tomasz Lorek: Hubert Hurkacz ma szanse, aby grać o najwyższe laury w tenisie
Hubert Hurkacz wygrał na korcie centralnym Wimbledonu z Rogerem Federerem 6:3, 7:6, 6:0 i awansował do półfinału imprezy Wielkiego Szlema. - "Hubi" świetnie realizował wizję jego trenera Craiga Boyntona. Strategicznie i taktycznie zagrał wyśmienicie - stwierdził nasz komentator Tomasz Lorek.
Agnieszka Gozdyra: Czy my jako Polska jesteśmy już tenisową potęgą? Mam na myśli Igę Świątek i Huberta Hurkacza.
Tomasz Lorek: Za wcześnie na takie wyrokowania, żeby uznawać Polskę za tenisowy raj, gdzie rodzą się diamenty. Przed meczem Huberta z legendarnym Rogerem Federerem powiedziałem, że nasz rodak wygra 3:1. "Hubi" świetnie realizował wizję jego trenera Craiga Boyntona. Strategicznie i taktycznie zagrał wyśmienicie. Amerykański trener Hurkacza nakreślił rewelacyjnie plan taktyczny, którego trzyma się nasz zawodnik. Cały czas trzymał w szachu Federera.
ZOBACZ TAKŻE: Łukasz Kubot odpadł w ćwierćfinale debla
Jakim typem zawodnika jest Hurkacz?
Hubert to niesamowity pracuś. Po treningach zostaje jeszcze na korcie, żeby doskonalić swoją grę. Jest perfekcjonistą w każdym calu. Teraz powtórzył wyczyn Jerzego Janowicza, który dotarł do półfinału Wimbledonu sprzed ośmiu lat. Jednak sądzę, że teraz możemy mieć większe nadzieje na to, że Polak zagra w finale w Londynie.
W czym Hurkacz jest zatem lepszy od Janowicza?
To nie jest tak, że jest lepszy. To są dwa odmienne style. Hubert gra inny tenis niż grał Jurek Janowicz. Również pod względem charakterologicznym są to zupełnie inni ludzie. Hurkacz cały czas świetnie się rozwija. Cały czas robi swoje, świadczy o tym zwycięstwo nad 8-krotnym zwycięzcą Wimbledonu.
Przejdź na Polsatsport.pl